Spis treści
Godziny dzielą nas od startu najbardziej prestiżowej imprezy w biegach górskich w 2020 roku. Odbywający się na Azorach Golden Trail Championship wystartuje już w środę wczesnym popołudniem kiedy to zawodnicy wezmą udział w prologu, który zadecyduje o rozstawieniu podczas czwartkowego startu I etapu.
Impreza, której głównym sponsorem jest marka Salomon pracowała od wielu miesięcy ramie w ramię z ekipą Azores Trail Run, tak aby doprowadzić do finalizacji imprezy. Zastosowano wszystkie rygorystyczne środki sanitarne, wdrożono specjalne procedury podczas zawodów, zakwaterowania, spożywania posiłków czy nawet spędzania wolnego czasu. Zawodnicy przybywający na wyspy muszą między innymi poddać się testom na Covid-19 jeszcze w swoim kraju, a następnie powtórzyć testy już na miejscu. Najlepszych biegaczy świata czeka 4 dni zmagań, na łącznym dystansie 113 km/+6100 metrów. Wśród biegaczy elity na starcie pojawi się trójka naszych rodaków. Jednym z faworytów imprezy jest Bartłomiej Przedwojewski, zawodnik Salomon Suunto Poland Team.
Kwalifikacje do zawodów
Przypomnijmy, że Golden Trail Championship to zawody stworzone przed trzema laty przez markę Salomon znane pod nazwą Golden Trail World Series. To najbardziej prestiżowy cykl zawodów w biegach górskich na świecie w którym rywalizują najlepsi biegacze. Pomysł marki Salomon został na tyle pozytywnie odebrany przez środowisko jak i samych biegaczy, że w drugiej edycji imprezy zaczęły powstawać edycje narodowe ligi (Golden Trail National Series), których zwycięzcy automatycznie kwalifikowali się do startu w elicie w kolejnym roku. Finały zawodów odbywały się między innymi w RPA czy Himalajach.
Rok 2020 miał być kolejnym spektakularnym rozwojem cyklu. Pojawiły się nowe biegi, edycje narodowe miały zostać zorganizowane w kolejnych krajach, w końcu za sprawą Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich do rywalizacji dołączyła Polska. Finał planowany był w Argentynie.
Niestety Covid-19 wywrócił formułę do góry nogami. Sytuacja związana z pandemią właściwie zawiesiła organizację zawodów na całym świecie do połowy lipca. Mimo to marka Salomon z wielką determinacją starała się znaleźć bezpieczną formułę cyklu i dostosować się do nowej sytuacji, tak aby można przeprowadzić zawody choćby w okrojonej formule. W krajach gdzie było to możliwe zawody odbywały się normalnie, a zwycięzcy otrzymywali tak zwane „złote bilety” uprawniające do startu w finale. W krajach gdzie nie dało się zorganizować rywalizacji w zawodach, stworzono specjalne trasy na Stravie, gdzie przez kilka tygodni biegacze mogli rywalizować o jak najlepsze czasy i tym samym „złote karnety”. Zwycięzcy również otrzymywali zaproszenie na finał, które oznaczało nic innego jak pokrycie wszelkich kosztów związanych z pobytem i startem na Azorach. Jednocześnie Wielki Finał edycji pierwotnie planowany w Argentynie został zamieniony na formułę 4-etapowego Golden Trail Championship na Azorach, którego start już w środę (prolog).
Ostatecznie ze 110 zdobywców „Złotych Biletów” i „Złotych Karnetów”, przyjazd na Azory potwierdziło prawie 80 zawodników, a także 160 biegaczy amatorów lub biegaczy z elity, którzy z różnych przyczyn nie brali udziału w zawodach kwalifikujących, a na Azorach pojawili się na własny koszt.
Termin i dystans
Golden Trail Champioship odbędą się na Archipelagu Azorów (na wyspach Faial i Pico’s) od 28 października do 1 listopada 2020 r. Przypominamy, że w ciągu 4 dni rywalizacji biegacze pokonają dystans 113 km i 6100 metrów w górę. Poza klasyfikacją generalną będą prowadzone klasyfikacje: Uphill Leader, Downhill Leader, Sprint Leader. Po każdym dziennym etapie liderzy poszczególnych sekcji otrzymają specjalny kolorowy numer startowy: General Leader – żółty numer, Uphill Leader – czerwony numer, Downhill Leader – niebieski numer, Sprint Leader – zielony numer.
Nagrody
Łączna pula nagród to 100 000 euro!
Ogólny ranking:
– miejsce I: 6500 EUR
– miejsca II-V: 5000 EUR
– miejsca VI-X: 2500 EUR
– GTC Climber Champions: 1000 EUR
– GTC Downhiller Champions: 1000 EUR
– GTC Sprinter Champions: 1000 EUR
Nagrody będą również przyznawane codziennie po każdym etapie:
– zwycięzca etapu 500 EUR
– najlepszy „wspinacz” na etapie: 500 EUR
– najlepszy „zbiegający” na odcinku: 500 EUR
– najlepszy „sprinter” na etapie: 500 EUR
Etapy i trasy
Aby zdefiniować „fale” i kolejność startu biegaczy na początku I etapu, dzień wcześniej odbędzie się prolog na dystansie 3,5 km, gdzie biegacze będą startować indywidualnie (zasada podobna jak w kolarstwie podczas jazdy indywidualnej na czas). Udział w prologu nie jest obowiązkowy, ale jest zalecany, jeśli zawodnicy chcą dostać się do pierwszej fali. Średnia długość etapów wyścigu to 28 km.
Prolog – 3,5 km +116/-109
28 października – 13.30
Linia startowa: Fábrica da Baleia
Linia mety: Fábrica da Baleia
Trasa i jej profil: https://ridewithgps.com/routes/33983779
I etap 27,9 km/+1170
29 października – 09:00
Linia startu: Porto do Salão
Linia mety: wulkan Capelinhos
Limit czasu: 8 godzin
Trasa i jej profil: https://ridewithgps.com/routes/33917203
II etap – 24,5 km +1159/-1137
30 października – 09:00
Linia startowa: Varadouro
Linia mety: Porto dos Cedros
Limit czasu: 8 godzin
Trasa i jej profil: https://ridewithgps.com/routes/34338641
III etap – 30,8 km +2426/-1194
31 października – 08:30
Linia startowa: Madalena do Pico
Linia mety: Mountain House
Limit czasu: 8 godzin
Trasa i jej profil: https://ridewithgps.com/routes/33981606
IV etap 29,8km +1345/ -1381
1 listopada – 09:00
Linia startowa: Wulkan Capelinhos
Linia mety: Ribeirinho
Limit czasu: 08:00
Trasa i jej profil: https://ridewithgps.com/routes/33993142
Przed startem wyścigu zmierzone zostaną temperatury ciała wszystkich biegaczy. Każdy, kto ma gorączkę powyżej 38 stopni zostanie skierowany do zespołu medycznego i nie będzie mógł uczestniczyć w wyścigu.
Pogoda
Październik i listopad to na Azorach czas jesieni. Pogoda jest nieco nieprzewidywalna i może się szybko zmieniać. Czasami dni zaczynają się od przyjemnego, słonecznego ranka i przedpołudnia, a kończą się wietrznie i deszczowo. Średnie temperatury wahają się w granicach 13–18 stopni celcjusza. Oczywiście na większych wysokościach temperatury mogą być znacznie niższe, a nawet spaść poniżej 0.
Faworyci i szanse Polaków
Poniżej prezentujemy listę biegaczek i biegaczy, którzy powinni odegrać w zawodach najważniejsze role. Faworytki prezentują się następująco: Maude Mathys (Salomon), Ruth Croft (Scott), Elisa Desco, Holly Page, Gisela Carrion, Fanny Borgstrom (Salomon), Anais Sabrié (Matryx), Oihana Kortazar (Salomon), Eli-Anne Dvergsdal (Salomon), Rachel Drake (WTP Nike), Marcela Vasinova (Dynafit), Tove Alexandersson, Blandine L’Hirondel. Głównymi nieobecnymi są: Judith Wyder, która niedawno urodziła dziecko, Amandine Ferrato, która zamierza kończyć karierę, Silvia Rampazzo i Yngvild Kaspersen z powodów osobistych.
Panowie:
David Magnini (Salomon), Stian Angermund (Salomon), Francesco Puppi (WTP Nike), Jan Margarit (Salomon), Oriol Cardona (Dynafit), Rémi Bonnet (Salomon), Max King, Nicolas Martin (Hoka One One), Ludovic Pommeret (Hoka One One), Juan Carlos Carera (Buff), Pascal Egli (Dynafit), Frédéric Tranchant, Jim Walmsley (Hoka One One), Bartłomiej Przedwojewski (Salomon).
Nieobecni: Marc Lauenstein, który nie może sobie pozwolić na żadne ryzyko ze względu na zawód, który wykonuje, Nadir Maguet, Alexis Sevennec, Sage Canaday, David Sinclair.
Nie będzie również największej gwiazdy biegów górskich Kiliana Jorneta, który przygotowywał się do swojego najnowszego biegowego projektu. Niestety ostatnie informacje mówią, że spowodu kontuzji Kilian zamierza raczej zakończyć sezon.
Jeśli chodzi o Polaków to oczywiście największe nadzieje wiążemy z występem Bartłomieja Przedwojewskiego, który z przygodami, ale szczęśliwie dotarł już na Azory z końcem ubiegłego tygodnia. Bartka w tym roku na zawodach widzieliśmy tylko w Polsce, ale wszędzie tam gdzie biegał pokazywał świetną dyspozycję. Z pewnością jego praca w czasach pandemii w służbach ratowniczych (Bartek jest zawodowym strażakiem) była szalenie trudna do pogodzenia z treningiem, ale znając waleczność i determinację biegacza Salomona, możemy być pewni, że da z siebie wszystko. Bartek słynie z tego, że “nie bierze jeńcow”, nie kalkuluje i jeśli tylko na jego drodze nie staną kłopoty zdrowotne, powinno być dobrze.
Na Azorach są już również Mirosława Witowska i Marcin Rzeszótko. Niestety o wielkim pechu może mówić Martyna Kantor, która na ostaniej prostej przygotowań doznała kontuzji pleców.
Serdecznie zapraszamy do kibicowania oraz śledzenia relacji na facebooku na salomonrunning.pl