fbpx
Kalendarz biegowy

Analiza trasy 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego

Wiele wskazuje na to, że 17. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski będzie powrotem do biegów na dystansie 21,0975 km rozgrywanych…
W trakcie 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego warto polować na widoki!

Wiele wskazuje na to, że 17. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski będzie powrotem do biegów na dystansie 21,0975 km rozgrywanych w Polsce z ponad 10-tysięczną frekwencją uczestników. Jaką trasę pokonają 26 marca tysiące biegaczy w stolicy? Po części znaną, po części nową. Szczegóły prezentujemy w naszej analizie trasy 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego.

17. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski będzie dla wielu osób najważniejszym startem w pierwszej części sezonu biegowego 2023. I nie chodzi tylko o to, że rzesze biegaczy planują walkę o rekordy życiowe. Niektórzy traktują bieg jako okazję do lepszego poznania miasta i obejrzenia go od nieco innej strony niż na co dzień, inni liczą na walory turystyczno-krajoznawcze trasy. 17. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski ma sporo do zaoferowania wszystkim tym grupom uczestników.

Trasa 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego
Trasa 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego

Najdalej na północ

Podobnie, jak w wielu ostatnich edycjach imprez organizowanych przez Fundację Maraton Warszawski (nie licząc „covidowego” Maratonu Warszawskiego), start biegu będzie zlokalizowany przy ul. Konwiktorskiej w okolicach stadionu Polonii Warszawa. Jest to miejsce o walorach historycznych, gdyż właśnie tam trwały zacięte walki w sierpniu 1944 r. w trakcie Powstania Warszawskiego. Punktów z bogatą historią, także bohaterskich walk powstańczych, jest zresztą na trasie znacznie więcej.

Po krótkim rozpędzeniu się ulicą Konwiktorską, trasa prowadzi w prawo, na północ, gdzie czeka nas bardzo długa prosta i bieg ulicą Mickiewicza. W przeciwieństwie do ubiegłorocznej edycji biegu, nie skręcamy jednak na Placu Wilsona w kierunku Wisły, a kierujemy się dalej na północ, aż do Starych Bielan. Osoby, które startowały w 44. Maratonie Warszawskim dobrze znają przebieg tej trasy. Kiedy już znajdziemy się w najdalej na północ wysuniętej części trasy, obejmującej m.in. ulice Lektykarską, Podleśną i Gwiaździstą, możemy poczuć dodatkowego ducha sportu, bowiem będziemy znajdować się na terenach położonych bardzo blisko warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego.

Na ul. Gwiaździstej, przed nawrotem na południe, czeka nas pierwszy na trasie punkt z wodą i okazja do odświeżenia. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że od startu aż do tego miejsca, a nawet jeszcze trochę dłużej, trasa w większości biegnie w dół, więc nie powinna być szczególnie wymagająca. To często pułapka dla mało doświadczonych biegaczy, którzy zaczynają zbyt mocno – warto na początkowych kilometrach nie szarżować, by oszczędzić siły na dalsze, bardziej wymagające fragmenty trasy.

Profil trasy 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego
Profil trasy 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego

Nawrót i pierwsze wspinaczki

Po minięciu punktu nawadniania w nogach będziemy mieć już blisko 6 km. Następnie skręcimy w Wybrzeże Gdyńskie, by kierować się na południe. Na tym fragmencie trasy znów czeka na nas długa prosta. Również i w tym miejscu towarzyszyła nam będzie wyjątkowo sportowa atmosfera, bowiem po lewej stronie będziemy mijać gmach Polskiego Komitetu Olimpijskiego, w którym mieści się m.in. Muzeum Sportu i Turystyki.

Chwilę później, przynajmniej pod względem krajobrazowym, przeniesiemy się ponownie w czasy historyczne, bowiem trasa prowadzić będzie w pobliżu Cytadeli Warszawskiej, czyli twierdzy zbudowanej w latach 1832-1834 po stłumieniu powstania listopadowego. Widok Cytadeli przy okazji biegów Fundacji Maraton Warszawski oznacza, że niechybnie zbliżamy się do jednego z większych podbiegów na trasie, bowiem ulicami Krajewskiego, Jana-Jeziorańskiego, Zakroczymską, Szymanowską i Słomińskiego wbiegniemy na Most Gdański. Dobre informacje? Miniemy kolejny punkt odświeżania – z wodą, izotonikiem i bananami, a do tego będziemy mieli w tym miejscu w nogach już połowę dystansu!

Prawa strona Wisły

Kiedy zbiegniemy z Mostu Gdańskiego, czeka nas nieco dłuższa wizyta na prawym brzegu Wisły. Początkowo trasa będzie sprzyjała biegaczom lubiącym trzymać stosunkowo jednostajny rytm, bowiem będziemy pokonywać dość długie proste i biec po stosunkowo równym terenie. Trasa prowadzi ulicami Stefana Starzyńskiego (znów nawiązanie do historii poprzez nazwisko prezydenta Warszawy, który piastował swój urząd w trakcie obrony Warszawy w 1939 r.), Namysłowską, a następnie Ratuszową.

Bieg ulicą Ratuszową to zaś okazja do zapoznania się z okolicami innej turystycznej atrakcji Warszawy, czyli ogrodu zoologicznego. Trasa nie prowadzi bezpośrednio przez sam ogród, ale być może będzie to okazja, by dostrzec jakieś zwierzęta, np. w pobliżu bramy wejściowej do ZOO. A jeżeli nawet nie zobaczymy żadnych zwierząt, to przynajmniej powinniśmy odnotować, że pokonaliśmy już 15 km.

Po skręcie z Ratuszowej w Wybrzeże Helskie będziemy mogli skorzystać z 3. już punktu odświeżania, na którym wolontariusze podadzą nam wodę lub izotonik. Trasa dalej prowadzi na południe i nieco na wschód ulicami Okrzei, Jagiellońską i Zamoyskiego, by po skręceniu w ulicę Sokoła zacząć stopniowo zbliżać się do Mostu Świętokorzyskiego. Po drodze będziemy mieli okazję z bliska podziwiać Stadion Narodowy im. Kazimierza Górskiego w Warszawie.

Poznaliśmy trasę 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego
Trasa 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego zapewnia wiele pięknych widoków

Czas na finisz

Moment lekkiego podbiegu pod Most Świętokrzyski to sygnał, że meta jest już naprawdę blisko. Niebawem po zbiegnięciu z niego dotrzemy do ostatniego punktu odżywczego na trasie, gdzie jeszcze będzie okazja, by napić się wody, izotoniku lub posilić bananem. Biegnąc ulicami Topiel, Browarną i Karową powinniśmy zbierać już siły na finisz. Kiedy bowiem z Karowej skręcimy w lewo w Wybrzeże Kościuszkowskie, będziemy już na ostatniej prostej. Ma ona niemal kilometr i jeszcze zdążymy przebiec z Wybrzeża Kościuszkowskiego w Wybrzeże Gdańskie, jednak to moment, w którym zwłaszcza osoby walczące o jak najlepszy wynik powinny już nie kalkulować, a rzucić na szalę wszystkie siły, by uszczknąć jeszcze cenne sekundy.

Nie walczący o rezultaty, mogą za to podziwiać po prawej stronie Wisłę, a kiedy wybiegną spod Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, po lewej stronie ich oczom ukaże się panorama Starego Miasta i oczywiście Zamek Królewski. W tak pięknych krajobrazowo okolicznościach dotrzemy do linii mety zlokalizowanej na wysokości Multimedialnego Parku Fontann. To moment na poczucie dumy, chwały i spełnienia z okazji pokonania 21,0975 km. Za linią mety odbierzemy zasłużone medale, a następnie przejdziemy w kierunku miasteczka biegowego, gdzie czeka na wszystkich uczestników wiele atrakcji. Ale to już temat na oddzielny artykuł.

Do zobaczenia na trasie w ostatnią niedzielę marca! 

Więcej szczegółowych informacji: https://polmaratonwarszawski.com/
Zapisy: https://rejestracja.maratonwarszawski.com/

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Węglowodany fermentujące a dolegliwości żołądkowe u biegaczy
Następny wpis
10 dni do biegu i ponad 10 tysięcy uczestników na liście startowej!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu