🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Informacje prasowe

​Runmageddon wybiega na Saharę

Trzy dni biegów terenowych po Saharze oraz dwa biwaki w namiotach rozbitych na pustyni to podstawowe założenia biegu Runmageddon, jakiego jeszcze nie było. Runmageddon, uważany za najbardziej wymagający cykl biegów przeszkodowych organizowanych w Europie, przekracza granice kontynentu.
runmageddon wybiega na sahare 02

Trzy dni biegów terenowych po Saharze oraz dwa biwaki w namiotach rozbitych na pustyni to podstawowe założenia biegu Runmageddon, jakiego jeszcze nie było.  Runmageddon, uważany za najbardziej wymagający cykl biegów przeszkodowych organizowanych w Europie, przekracza granice kontynentu. W połowie marca 2018 roku około 150 entuzjastów biegów ekstremalnych zmierzy się z wyzwaniami, jakie postawią przed nimi organizatorzy trzyetapowego biegu terenowego Runmageddon Sahara, którego trasy wytyczono na terenach pustynnych w południowym Maroku.

Od pierwszego biegu Runmageddon, jaki odbył się na warszawskim Służewcu w kwietniu 2014 roku, w ponad pięćdziesięciu edycjach wzięło udział już ponad 100 tysięcy uczestników. W ciągu minionych trzech lat Runmageddon zmienił postrzeganie biegów masowych, przyciągając do swojej unikalnej formuły dziesiątki tysięcy osób, z których większość nigdy wcześniej nie interesowała się bieganiem.

Cykl biegów Runmageddon adresowany jest do szerokiej rzeszy amatorów, ludzi aktywnych, takich, którzy dbają o zdrowie, kondycję fizyczną i uprawiają jakiś sport. Na starcie stają jednak tysiące śmiałków, dla których Runmageddon to punkt zwrotny będący dopiero początkiem nowego stylu życia. Uczestnicy w naturalny sposób podwyższają sobie poprzeczkę, decydując się na starty w biegach na coraz dłuższym dystansie. Wśród startujących są też tacy, którzy uczestniczą we wszystkich edycjach biegów Runmageddon, a nawet w kilku biegach różnych formatów jednego dnia.

Runmageddon Sahara to bieg dla amatorów, ale nie dla debiutantów w imprezach biegowych. Przygotowany został nie tylko z myślą o uczestnikach krajowych biegów przeszkodowych organizowanych w ramach cyklu Runmageddon, którzy – być może – dochodzą do wniosku, że w biegach Runmageddon w dotychczasowej formule osiągnęli właściwie już wszystko i zaczynają poszukiwać kolejnych ekstremalnych wyzwań.

Wśród uczestników widzimy ludzi aktywnych, takich którzy dbają zwykle o swoje zdrowie oraz kondycję fizyczną, uprawiają jakiś sport być może nawet kilka razy w tygodniu i – a może przede wszystkim – startowali już wcześniej w biegach, nie tylko w biegach przeszkodowych ale także w biegach przełajowych, biegach ekstremalnych jak również w klasycznych maratonach i półmaratonach. – mówi Jarosław Bieniecki, pomysłodawca i prezes Runmageddonu. Ważnym jest, aby decydując się na udział w tym biegu, właściwie ocenić swoje możliwości, zrozumieć filozofię i specyficzny klimat biegów Runmageddon oraz odczuwać głębokie pragnienie przeżycia ekstremalnej przygody.

runmageddon-wybiega-na-sahare-01

W podstawowym formacie biegu, jakim jest SAHARA 50, w ciągu trzech dni uczestnicy pokonają dystans co najmniej 50 kilometrów, co oznacza, że każdego dnia będą musieli przebiec ich minimum kilkanaście. W zależności od dnia oraz lokalizacji etapu zawodnicy będą biegli po hamadzie, czyli kamienistej pustyni, bądź po piaszczystych wydmach. Trasa będzie wyraźnie oznakowana, a na szlaku biegacze mogą się spodziewać przeszkód naturalnych w postaci skalnych grzbietów, wysokich ergów oraz – jeśli tylko aura pozwoli – wody i błota w rozlewiskach okresowych rzek zwanych tu ouedami.

Każdego spośród trzech dni – na podstawie własnej oceny kondycji i możliwości – startujący będą mogli podjąć jeszcze większe wyzwanie w postaci wyboru opcjonalnego dystansu w formacie SAHARA 100. W takim przypadku trasa danego etapu będzie liczyła nie kilkanaście, a ponad 30 kilometrów, co oznacza, że najbardziej ambitni zawodnicy, którzy każdego dnia wybiorą dłuższy dystans, w ciągu trzech dni przebiegną po pustyni ponad 100 kilometrów.

Na obu dystansach prowadzony będzie pomiar czasu, jednak nie będzie on podstawą końcowej klasyfikacji biegu. Posłuży on do wskazania zwycięzców etapu w obu formatach oraz umożliwi zawodnikom porównanie czasów z innymi uczestnikami. Każdego dnia zawodnikom przyznawane natomiast będą punkty za osiągnięty wynik i tak na trasie w podstawowym formacie SAHARA 50 zwycięzca otrzyma 10 punktów, a kolejnych dziewięciu zawodników odpowiednio o punkt mniej, podczas gdy na dłuższym dystansie punktami premiowanych będzie każdego dnia najlepszych dwudziestu uczestników. Zebrane punkty – niezależnie od wybranych tras – będą sumowane do wspólnej klasyfikacji końcowej biegu, wyłaniając zwycięzcę.

Największym wyzwaniem dla wielu uczestników biegów Runmageddon jest nie tyle samo przebiegnięcie całego dystansu, pokonanie wszystkich naturalnych oraz sztucznych przeszkód rozmieszczonych na trasie oraz dotarcie na metę, co – w wielu przypadkach – przezwyciężenie własnych lęków i uprzedzeń, osiągnięcie czegoś, co wcześniej wydawało się poza zasięgiem i możliwościami fizycznymi organizmu oraz nabranie wiary, że niemożliwe staje się możliwe – dodaje Jarosław Bieniecki.

Unikalną formułę wydarzenia tworzy nie tylko sama lokalizacja, lecz również przeniesienie na Saharę elementów i rozwiązań nierozerwalnie związanych z biegami Runmageddon organizowanymi w Polsce. Przede wszystkim są to wymagające sprawności naturalne oraz sztuczne przeszkody oraz biegowo-marszowy tryb pokonywania trasy, jak również atmosfera rywalizacji połączonej ze współpracą uczestników na trasie. – wyjaśnia Grzegorz Dziczkowski, Dyrektor biegu Runmageddon Sahara.

Ze względu na lokalizację biegu szczególną wagę przywiązują organizatorzy do bezpieczeństwa oraz zabezpieczenia medycznego. Na trasie będą ratownicy medyczni, a sami uczestnicy przejdą przed wyjazdem szkolenie dotyczące przygotowania się do udziału w tego typu biegu oraz zasad bezpieczeństwa. Każdy uczestnik na czas biegu wyposażony będzie w urządzenie monitorujące jego aktualne położenie.

Projekt Runmageddon Sahara będzie – bez wątpienia – największym przedsięwzięciem organizacyjnym i logistycznym w dotychczasowej historii biegów Runmageddon. Gwarancją sukcesu jest wypracowana formuła, doświadczenie i dorobek zespołu organizującego kolejne edycje cyklu Runmageddon w Polsce oraz zaangażowanie do zespołu menedżerów, którzy kierowali już imprezami na terenach pustynnych i na Saharze. – podkreśla Jarosław Bieniecki.

Zapisy chętnych do udziału w biegu Runmageddon Sahara prowadzone są poprzez stronę internetową sahara.runmageddon.com. Zainteresowani znajdą tam także program oraz regulamin biegu. Więcej informacji TUTAJ.

O Runmageddonie

Runmageddon jest największym w Polsce cyklicznym ekstremalnym biegiem przez przeszkody. Każdego roku zawody odbywają się w kilkunastu lokalizacjach. W 2016 roku we wszystkich startach wzięło udział ponad 35 tysięcy osób a w roku 2017 liczba uczestników przekroczy 50 tysięcy. Od kwietnia 2014 roku we wszystkich edycjach cyklu biegów Runmageddon wystartowało już ponad 100 tysięcy osób.

Specyfika tej formy aktywności polega przede wszystkim na dobrej zabawie, ale pozwala też sprawdzić siebie. Dzięki ogromnemu wysiłkowi fizycznemu i psychicznemu, w którym pokonuje się swoje słabości, a dopiero potem rywali, uczestnicy poznają swoje maksymalne możliwości. Mają oni do pokonania różne odcinki trasy z torami przeszkód – wspinają się, czołgają, brną w błocie, skaczą, a także mierzą się z wodą oraz ogniem. Do wyboru są cztery formuły podstawowe – INTRO (3 km i 15+ przeszkód), REKRUT (6 km i 30+ przeszkód), CLASSIC (12 km i 50+ przeszkód) oraz HARDCORE (21 km i 70+ przeszkód) oraz specjalna formuła ULTRA (44km i +140 przeszkód).
 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Supermaraton Kalisia – najstarszy bieg ultra w Polsce wyłonił nowych mistrzów Polski na 100 km!
Następny wpis
Sandy across America – nowy rekord świata kobiet w biegu transkontynentalnym!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.