Czasem najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Patrzymy na znajomych i czujemy, że bieganie może być czymś niezwykle wciągającym i przyjemnym. Co więcej, że to jedna z najlepszych rzeczy, jakie możemy zrobić dla swojego organizmu. Ale tuż przed ostateczną decyzją („Zaczynam!”), rozmyślamy się i szukamy wymówek: poczekam do wiosny, nie mam butów i nie wiem jak je dobrać, a co jak złapie mnie skurcz itp.
Poradnik motywacyjny Małgorzaty Majewskiej „Przepis na bieganie” pomoże Ci zabrać się w końcu za siebie! Podsunie dziesiątki sprawdzonych porad, dotyczących tego, jak biegać i pomoże zbilansować dietę, niezastąpioną przy intensywnym i efektywnym wysiłku. Autorka, choć wydaje się to niemożliwe, „na poważnie” zaczęła biegać w ramach rehabilitacji po urazie kręgosłupa. Dziś, cztery lata później, ma już za sobą siedem maratonów. Jak mówi:
„Bieganie zmieniło wszystko. Zmusiło mnie do zastanowienia, jak planuję swoje życie. (…) Dzięki niemu udaje się też zrealizować plany, które do tej pory były odkładane w nieskończoność. Bo gdy – właśnie z powodu biegania – przyjrzałam się organizacji własnego życia, w pewnym momencie zaczęłam też nim lepiej zarządzać.”
Hasłem przewodnim poradnika jest: Jedz zdrowo i biegaj bez obaw! Dowiesz się z niego, m.in. jak zacząć biegać, by uniknąć kontuzji; w jakim tempie wprowadzać zmiany żywieniowe; po jakie produkty najlepiej sięgać przed biegiem, w jego trakcie i po nim; czy suplementy i odżywki są niezbędne, a może szkodliwe; jak biegać, by skutecznie schudnąć. Dowiesz się także, jak skomponować codzienne posiłki, tak aby z każdym dniem treningu cieszyć się z efektów podjętego wysiłku. Pomoże Ci w tym ponad 80 zdrowych i prostych przepisów, zawartych na stronach poradnika. Na czym polega ich wyjątkowość? – Podstawą diety biegacza jest umiejętność rozróżnienia węglowodanów, białek i tłuszczy, właściwego doboru ich źródeł pokarmowych oraz odpowiedniego ich komponowania w posiłkach i przekąskach – wyjaśnia Małgorzata Majewska.
Autorka przekonuje, że aby nabrać sił po treningu, nie musimy sięgać po sztuczne i pełne cukrów napoje izotoniczne i batoniki energetyczne! Wszystko czego potrzebujemy, aby „wstać i biec dalej” znajdziemy w osiedlowym warzywniaku. Wypróbujcie przepis na „Zielonego drinka”, a po resztę sięgnijcie do „przepisu na bieganie”. Dość wymówek, najwyższy czas naprawdę „zacząć”!
Zielony drink – szpinak z ananasem
- 250 ml wody
- 1 pęczek natki pietruszki
- 100 g świeżego szpinaku
- 1 średniego świeżego ananasa
- 1 mała gruszka
- 1 jabłko
- opcjonalnie do osłodzenia 20 g daktyli
- 10 g rodzynek i/lub 1 łyżka miodu
Ananasa obrać. Gruszki i jabłka nie obierać ze skórki, usunąć jedynie gniazda nasienne. W blenderze umieścić wszystkie składniki. Miksować aż do uzyskania gładkiej konsystencji.