fbpx
Relacje

Mała Rycerzowa: bieg dla lubiących mocniejsze bicie serca

Mała Rycerzowa, czyli młodsza siostra Chudego Wawrzyńca, to bieg rozgrywany w sierpniu, w Beskidzie Żywieckim. W tym roku…
mala rycerzowa 4

Mała Rycerzowa, czyli młodsza siostra Chudego Wawrzyńca, to bieg rozgrywany w sierpniu, w Beskidzie Żywieckim. W tym roku zawody odbędą się 11 sierpnia i jest jeszcze garstka wolnych miejsc – zapisy znajdziecie TUTAJ. O swoich wspomnieniach ze startu na tej trasie opowiada Karolina Krawczyk, której zdjęcia z biegów na pewno widzieliście wiele razy i która wyróżnia się wśród fotografów znakomitą formą. Nie ma tutaj przypadku. Karolina też „wpadła” w bieganie, a największą miłością darzy ultramaratony. No ale dzisiaj nie o ultra mowa, a o 20 kilometrach z Rajczy do Ujsoł, przez Mładą Horę, Małą Rycerzową i Muńcuł.

Trasę Małej Rycerzowej wydrukowałabym w wielkim formacie, z wszystkimi jej charakterystykami, nazwami, z pięknym graficznym sznytem, jakim wyróżnia się komunikacja Chudego Wawrzyńca i opowiadałabym o niej żywo i z przejęciem.

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

Trasa ta ma w mojej ocenie wszystko, co kwalifikuje ją do pewnego rodzaju wzorcowej w ramach około 20 górskich kilometrów. Ma charakter w parametrach, z przewyższeniem +1150/-1100, które przy tym dystansie musi oddać w kilku stromych odcinkach i to przy nich może zbudować się trwała relacja z bieganiem w górach. Pamiętam mocniejszy oddech i walkę o utrzymanie intensywności, przy próbie racjonalnej oceny zasobów energii, które dobrze byłoby zachować do końca. Wszystko jak w dobrej akcji, pniesz się do góry, kalkulujesz między marszem a krokiem biegowym, mobilizujesz się, liczy się tylko dana chwila. Nie będzie drugiego rozdania.

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

W tym starcie, tej edycji, danym dniu jest tylko „tu i teraz”. Tak mocno wdrukowało mi się to hasło w ostatnich latach, że czasami traci na skuteczności, ale dzieje się tak, jeśli jest tylko powtarzanym zwrotem. Na zawodach dostaję życiowej siły. Nie ma drugiego momentu. Każdy krok przekłada się na wynik. A co nim jest? To co sami sobie założymy. Nie musi być sportowy, w postaci czasu, może być emocją, dobrym wspomnieniem, pokonaniem swoich oporów. Może mieć wymiar stopnia zaangażowania. Przyznam, że od kilku lat to moje główne źródło motywacji w bieganiu. Cenniejsze jest nie to co zyskuję, a jak to robię. Ogromną wartością jest właśnie zaangażowanie. 

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

Na trasie Małej Rycerzowej można otworzyć swoje biegowe serducho i poczuć jego szybsze bicie. Bieg odbywa się w niedzielę, po głównych sobotnich startach Chudego i przy tym rozwiązaniu załapałam się na niego po całym dniu pracy z aparatem. Wsiadłam do wesołego autobusu w Ujsołach, z lekkością na plecach i w głowie, z ciekawością tego co mnie czeka na tej „krótkiej”, charakternej trasie. A dalej to już samo sedno górskiego biegania.

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

W pamięci mam podział dystansu na cztery odcinki. Pierwszy na siłową rozgrzewkę, do punktu odżywczego, w przeważającej części pod górę, z widokiem na Muńcuł po lewej stronie. Drugi z konkretną wyrypą przez piękny las, na końcu którego wbiega się na polanę pod Małą Rycerzową. W mojej ocenie dobrze jest mocno popracować siłowo na tym podejściu. Trzeci z konkretnym i trochę szaleńczym zbiegiem spod Małej Rycerzowej, z widokiem na Babią Górę i Pilsko, krótkim wybiciem z szybkości w postaci podbiegu w okolicach Przełęczy Kotarz i na końcu długim podejściem pod Muńcuł, który kończy się w okolicach 16. kilometra trasy.

Ostatni odcinek to zbieg odmieniany przez prawie wszystkie przypadki, z łagodną łąką przez wygodne podłoże i widokami po daleki horyzont, ze stromym fragmentem z luźnymi kamieniami, z wąskimi ścieżkami wśród zarośli, które budują w głowie większe poczucie stabilności, gdy łapie się je pędząc w stronę mety.

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

Cała trasa zostawiła we mnie poczucie dobrze wykonanej tak różnorodnej pracy, bez chwili na dylematy, rozmyślania, krok za krokiem przed siebie. Pięknym akcentem w tym wszystkim jest meta w Ujsołach, w kultowym już miejscu tuż za mostkiem, z przestrzenią na zatrzymanie się, odpoczynek, pogaduchy i szwendanie się tymi wszystkimi emocjami. Zabieram je później w codzienność. Dają o sobie znać i przypominają, że to co robimy w tym biegowym wymiarze dla siebie, ma sens. 

Mała Rycerzowa - trasa - foto: Katarzyna Gogler
Mała Rycerzowa – trasa – foto: Katarzyna Gogler

Autorka: Karolina Krawczyk

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
„Czaniecka Piątka” – 20 października w Krakowie. Ruszyły zapisy!
Następny wpis
1 września rusza Toyota Półmaraton - zdobądź auto!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu