
Dla początkujących


Rady na górskie bieganie

Maratońska ściana – potwór zwany krańcowym wycieńczeniem. Rzeczywistość a mit. Co jest fantazją, a co prawdą?

Pokonaj siedzącego w tobie lenia

Pokochać znienawidzone

Dlaczego bieganie według planu jest lepsze od biegania bez planu – cz.II

Kompresja w treningu biegacza

Endorfinowe kłamstwo!

Rytmy i przebieżki w treningu biegacza

Dlaczego bieganie według planu jest lepsze od biegania bez planu?

Po jakim czasie chudnę biegając? Kiedy pojawią się efekty biegania?

Jak wygrać z mrozem i trenować bez przeszkód?

Yasso 800s

Jak efektywnie regenerować się po maratonie? Tajemnicze LDB

Śnieżne podłoże – zimne niebezpieczeństwo. Bieganie zimą.

Żele – z tym pobijesz życiówę w maratonie!

10 błędów (początkujących) biegaczy

Biegaczko, biegaczu – spieszcie się powoli

Odwagi! Ciężki jest los początkującego biegacza…

Ostatnie dni biegania po śniegu – kilka ogólnych wskazówek

Depresja, kontuzja, niezrealizowane marzenia – wszystko to i wiele innych zafunduje ci twoja biegowa ambicja

Stopy do roboty, czyli bieganie naturalne a płaskostopie

Co jeść przed i po bieganiu?

A teraz skup się na oddechu – BIEGACZU!

Bieganie w terenie czy bieżnia elektryczna w fitness klubie, co wybrać, gdy za oknem pada śnieg?

Jak zmotywować się do treningu, kiedy chęci brak?

Ciemno wszędzie… biegacz w pędzie! O treningu nocą

Jak pracować nad szybkością po maratonie?

Sztuka trenowania, czyli jak uniknąć buntu organizmu

Biegacz i groźny pies na trasie. Jak uniknąć konfrontacji? – cz. 1
Masz pytania? Mamy odpowiedzi.
Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.
Ile biega amator?
Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.
Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.
Ile powinno się biegać na początku?
W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.
Jak oddychać w czasie biegu?
Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.
Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?”
Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?
Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia
Ile powinno się biegać na początku?
Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.
Jak zacząć biegać od zera?
Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.
Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.
Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?
Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.
Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.
Jakie tempo biegu dla początkujących?
Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.
Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.