To już szósty raz, gdy na atestowaną, dziesięciokilometrową trasę biegu „AVON kontra przemoc – biegnij w Garwolinie” wyruszy barwny korowód biegaczy. Bieg jakich wiele – pół dekady po eksplozji popularności na zdrowy styl życia w naszym kraju atestowana trasa, medal, posiłek (również wegański) po, pakiet startowy od sponsora przewyższający wpisowe, koszulka techniczna i możliwość skorzystania z basenu po biegu to standard. Czy w takim razie warto wystartować w Garwolinie?
Odpowiedź na powyższe retoryczne pytanie jest oczywista. Zna ją bardzo dobrze kilkadziesiąt osób, które co roku znajdują się liście specjalnej kategorii N.i.K., czyli Najszybsi i Konsekwentni – osoby, które ukończyły wszystkie edycje biegu. Liczba ta niestety co roku maleje (wiadomo, życie potrafi płatać niespodzianki) ale i tak po sześciu latach utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie.
Dodatkowe kategorie zawsze ubarwiają każde zawody. Jednym z naszych pomysłów jest Najszybsza Panna Młoda – startują w niej osoby płci żeńskiej, które w 2015 roku wyjdą za mąż, obojętnie po raz który. Główną nagrodą w tej kategorii jest weekend w apartamencie w Zakopanem.
Sześć lat to mimo wszystko kawał czasu. Dzieci poczęte w noc po pierwszej edycji niebawem przyniosą do domu pierwsze szkolne świadectwa, a świat dookoła zdążył się zmienić. Nie zmieniła się jednak legendarna garwolińska publiczność, która w dniu święta miasta nadal z mocą i radością żywiołowo dopinguje zawodników na obu dystansach.
Bieg ma też swoje małe rekordy. Jest pewien człowiek, który wszystkie edycje pokonał w równym tempie 40 minut. Plus minus 4 sekundy. Niestety major Mioduszewski już nigdy u nas nie pobiegnie, ale żywimy głęboką nadzieję, że podpułkownik Mioduszewski za rok znów poprowadzi swoją grupę do zwycięstwa.
Czy było warto rozpoczynać sześć lat temu przygodę z organizacją imprezy biegowej na europejskim poziomie? Myślę że tak. Dziś w mieście nikogo nie dziwi widok biegających osób w dowolnym wieku, a klub Truchtacz.pl mógłby jednocześnie wystawić kilka drużyn piłkarskich. Nie do przecenienia również jest fakt, że dzięki naszej imprezie istotnie wzrosła rozpoznawalność akcji społecznej, której bieg jest poświęcony. W wielu miejscach kraju można spotkać zawodników ubranych w nasze koszulki, którzy na nadgarstkach noszą niebieską opaskę.
Zapraszamy do Garwolina w trzeci weekend czerwca.