Testy nowego zegarka to naprawdę ciężka praca, ale oczywiście tylko dla tych, którym bieganie nie sprawia przyjemności. Dla całej reszty, przynajmniej tej lubującej się w technologii, to doskonały powód, aby w dni wolne od biegania, jeszcze więcej pobiegać. Tak, pobiegać. Nowy zakup, bez względu na to czy to nowe buty, czy też zegarek, związany jest z przypływem świeżych sił i motywacji oraz nadziei na innowacyjne funkcjonalności, których brakuje konkurencji. Czy Fenix 5x plus sprostał tym oczekiwaniom? Przekonajmy się.
Jeśli żywotność pracy baterii stanowi dla Ciebie ważny element, lubisz mieć dostęp do wszystkich parametrów treningowych na wyciagnięcie ręki oraz sportowy zegarek ma Ci służyć do czegoś więcej niż jedynie pomiar czasu i dystansu, to nowa odsłona urządzenia fińskiego producenta powinna Ciebie zainteresować.
W dniu dzisiejszym Suunto wprowadza na rynek cztery nowe zegarki do kolekcji Suunto 9, powiększając tym samym asortyment flagowych, multisportowych zegarków z GPS. Suunto 9 zyskał uznanie dzięki baterii działającej do 120 godzin przy włączonym GPS oraz inteligentnemu systemowi zarządzania energią, który za pomocą domyślnych przypomnień pilnuje, aby zegarek mógł działać tak długo, jak potrzebuje tego użytkownik.
Początki. I zaś coś poszło nie tak. Wyjąłem zegarek z pudełka, podpiąłem do komputera, uruchomiłem movescount, dokonałem aktualizacji oprogramowania (2.1.42 > 2.1.54), naładowałem baterię i wyruszyłem na pierwsze testowe kilometry - bez szału wprawdzie, ot zwykłe pięć kilometrów, ale za to z poczuciem radości, że mogę wreszcie biegać bez taśmy mierzącej tętno - Suunto 9 ma bowiem pomiar tego parametru wbudowany w zegarek (tzw. pomiar nadgarstkowy).
Chociaż triathlon nie jest dla nas czołową dyscypliną, nie da się ukryć, że bieganie jest jego nierozerwalną częścią. Wielu biegaczy, którzy osiągnęli już swój cel pokonania półmaratonu, maratonu ...