fbpx
Ciekawostki

Nieświadomy doping

W środowisku sportowym bardzo dużo uwagi przywiązuje się do stosowania odżywek. Są one wręcz nieodzownym elementem wspomagania treningu.
nieswiadomy doping 01 01

W środowisku sportowym bardzo dużo uwagi przywiązuje się do stosowania odżywek. Są one wręcz nieodzownym elementem wspomagania treningu i większość zawodników nie wyobraża sobie uprawiania sportu bez ich wykorzystania. Być może nie bez znaczenia jest efekt placebo notowany niejednokrotnie przy suplementacji.

Jednocześnie stosunkowo niewielka jest wiedza na temat zasad zdrowego odżywiania, sposobów zbilansowania diety pod względem zawartości makroskładników, witamin, składników mineralnych, niezbędnych do odpowiedniego rozwoju i osiągania upragnionych rezultatów w sporcie. Niekontrolowane stosowanie odżywek może nieść za sobą poważne konsekwencje, których nie do końca możemy być świadomi. Istnieje ryzyko spożycia substancji dopingujących (znajdujących się na liście substancji zakazanych przez WADA) wraz z suplementami. Dla zawodników uczestniczących w rywalizacji zawodowców, nieświadome spożycie substancji zakazanych może skończyć się dyskwalifikacją (nawet dwuletnim wykluczeniem ze startów) oraz co czasem bywa trudniejsze do zniesienia, trudno zmywalną plamą na honorze. Amatorom zaś nie grozi dyskwalifikacja, jednak ze względów zdrowotnych lepiej nie narażać się na niekorzystne efekty działania tych środków.

W ostatnich latach ofiarą zażywania środka wspomagającego odchudzanie wzbogaconego o substancję niedozwoloną padł polski piłkarz, Jakub Wawrzyniak. Po wielu odwołaniach został ostatecznie zawieszony na 3 miesiące. Substancją, którą zawierał suplement była metyloheksanoamina, jest ona jednym ze związków zawartych w wyciągu rośliny geranium, o właściwościach podobnych do adrenaliny.

Wyniki badań przeprowadzonych w różnych krajach wskazują na występowanie substancji zakazanych w od 5 do 30% odżywek dostępnych na rynku! Nie jest to więc problem marginalny, a ryzyko związane możliwością zawieszenia, przy tak powszechnym i nieświadomym stosowaniu bardzo duże. Szczególnie uważajmy na suplementy sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych, gdyż tam panują mniej restrykcyjne przepisy. Niektóre firmy zapewniają, że ich produkty są wolne od niedozwolonych substancji, jednak nie daje to 100% pewności, a jedynie pewną formę zabezpieczenia i możliwość odwołania.

Nie ma wątpliwości co do tego, że prawidłowo skomponowana naturalna dieta jest w stanie zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie organizmu na wszystkie składniki, nawet w czasie wytężonej pracy podczas intensywnych treningów.

Czy zatem uzasadnione jest stosowanie suplementów u zawodników trenujących wyczynowo?

Do bezpiecznych i polecanych według aktualnego stanu wiedzy środków dla sportowców należą: żele sportowe, batony dla sportowców, białko serwatkowe, szczepy bakterii probiotycznych, multiwitaminy, suplementy żelaza, wapnia, magnezu, witaminy D, kofeina (zabroniona w niektórych dyscyplinach), kreatyna.

Nie wskazane jest stosowanie suplementów zawierających stymulatory: efedrynę, strychninę, Sibutraminę, Methylheksanaminę, Inne ziołowe pobudzające, prohormony i boostery: DHEA, androstendionu, 19-norandrostenione/ol, Tribulus terrestris i innych boosterów testosteronu, glicerolu. Ze względu na fakt, iż są one zakazane, lub występuje duże ryzyko zanieczyszczenia.

Niezależnie od tego, czy zależy nam na zachowaniu zdrowia, czy w obawie o dyskwalifikację, powinniśmy świadomie podejmować decyzje dotyczące tego co spożywamy. Pamiętajmy, że odżywki służą do wspomagania organizmu podczas treningu, ułatwiają także pokrycie zwiększonego zapotrzebowania na składniki odżywcze, jednak ich wpływ na wyniki sportowe i stan zdrowia to kilka-kilkanaście procent efektu jaki daje naturalna zbilansowana dieta.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Plan treningowy: „10km w 50 minut”
Następny wpis
Bieganie to nie tylko sposób na życie, to również sposób na pomaganie innym...
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu