Spis treści
Dialog wewnętrzny jest formą komunikacji intrapersonalnej. Jest to rozmowa człowieka z samym sobą, poprzez myśli, słowa albo gesty. Jest to rewelacyjna metoda na zarządzanie własnymi myślami, emocjami, a w konsekwencji także zachowaniami. Zaplanowany i konsekwentnie używany dialog wewnętrzny staje się efektywnym narzędziem, sprawdzonym w różnych sytuacjach życiowych. Sportowcy wykorzystują tę technikę do egzekwowania strategii, zachowania pewności siebie, utrzymania koncentracji, motywacji do (dalszego) wysiłku, stymulacji odpowiednich emocji, regulacji pobudzenia itp. Biegacze też mówią do siebie.
Instruktaż i motywacja
W psychologii sportu wyróżnia się dwa rodzaje dialogu wewnętrznego – instruktażowy oraz motywacyjny. Sportowcy dobierają odpowiedni rodzaj tej techniki w zależności od uprawianej dyscypliny sportowej, a także wymagań konkretnej sytuacji. Dialog instruktażowy jest używany głównie przez zawodników dla których ważna jest precyzja i technika wykonania. Posługują się nim łucznicy, strzelcy, jeźdźcy, a także przedstawiciele wielu dyscyplin lekkoatletycznych. Odpowiednio zastosowany dialog instruktażowy wspomaga utrzymanie koncentracji, wykonanie techniczne i dobór taktyki.
Dialog motywacyjny preferowany jest w dyscyplinach bardziej dynamicznych, w których ważna jest siła i wytrzymałość – podnoszenie ciężarów, bieganie, większość sportów zespołowych. Stwierdzenia motywujące budują poczucie własnej wartości i własnych kompetencji, wspomagają regulację wysiłku fizycznego oraz stymulują (albo uspokajają) emocje.
Wykorzystanie techniki
Podobnie jak w przypadku techniki wyobrażeniowej najlepsi sportowcy wykorzystują dialog wewnętrzny poprzez świadomą kontrolę tego o czym, kiedy i w jaki sposób rozmawiają ze sobą. To właśnie planowanie dialogu i konsekwencja jego wykonania przynosi najlepsze rezultaty. Badania nad fenomenem dialogu wewnętrznego wykazują, że prawidłowo zastosowany jest efektywną techniką treningu mentalnego – poprawia wyniki sportowe, ułatwia nabywanie i szlifowanie umiejętności, a także buduje/podtrzymuje pewność siebie.
Negatywny i pozytywny dialog wewnętrzny
Prawidłowo zastosowany dialog wewnętrzny charakteryzuje się pozytywną formą i treścią. Pozytywna rozmowa z samym sobą wcale nie musi być o kwiatkach w różowym kolorze. Nie! Ważne żeby była szczera, możliwie bezstronna i osadzona w rzeczywistości. Jednocześnie powinna być konstruktywna i motywująca do dalszego działania. Ważne jest tu przesłanie jakie chce się samemu sobie przekazać (instruktaż? motywacja?) oraz przypomnienie o pozytywnym nastawieniu (do meczu? do współzawodnictwa? do uprawiania sportu w ogóle?). Pozytywny dialog wewnętrzny przynosi konkretne korzyści, o niektórych już wspominałem: zwiększona koncentracja uwagi, większa kontrola nad myślami, emocjami i zachowaniami, obniżenie poziomu pobudzenia, poczucie pewności siebie itp.
Negatywny dialog wewnętrzny charakteryzuje się destruktywnymi, krytycznymi uwagami wobec samego siebie, na przykład “Ale spartaczyłem” albo “Nigdy się tego nie nauczę” albo “Do kitu z taką robotą” albo “Już nie mogę”. Brzmi znajomo? Takie stwierdzenia są demotywujące i rozpraszające uwagę. Przyczyniają się nie tylko do obniżenia wydajności wykonania sportowego, ale też poczucia satysfakcji. Co ciekawe wśród osób, które nie trenowały techniki dialogu wewnętrznego, jej negatywnej odmiany częściej używają mężczyźni oraz sportowcy uprawiający dyscypliny zespołowe.
Prowadzenie negatywnego dialogu wewnętrznego to dla biegacza swoisty strzał w kolano. W książce Embracing Your Potential psycholog sportu, Terry Orlick, pisze w te słowa: “Na swojej drodze życiowej z pewnością spotkasz wielu ludzi, którzy będą próbować cię upokorzyć i poniżyć. Nie bądź jednym z nich”. Mów do siebie pozytywnie!
Dialog wewnętrzny jako narzędzie
Podobnie jak w przypadku techniki wyobrażeniowej wszyscy prowadzimy jakiś tam dialog wewnętrzny. Mówimy do siebie niemalże bez przerwy, w różnych kontekstach, o każdej porze dnia i nocy. Dialog wewnętrzny jest narzędziem, które jest na wyposażeniu umysłu każdego człowieka. Czy nauczymy się go używać i będziemy to robić świadomie pozostaje odrębną kwestią. Dlatego warto pamiętać, że dialog wewnętrzny jest tylko narzędziem, a nie niezawodnym panaceum. A każde narzędzie zastosowane w niewłaściwy sposób może okazać się obosieczne. Każdy wie że młotek służy do wbijania gwoździ. Niektórzy przekonali się jednak, że młotkiem można też sobie zmiażdżyć palec. Podobnie jest z dialogiem wewnętrznym – jego zaplanowana i wytrenowana pozytywna forma daje pożądane efekty, a negatywna wręcz przeciwnie.
A Ty jak mówisz do siebie?
Zapraszam do osobistej refleksji nad jakością, częstotliwością i zawartością własnego dialogu wewnętrznego!