fbpx
Fizjoterapia

Powrót do biegania po kontuzji – rehabilitacja i fizjoterapia

Na sukces leczenia składa się wysiłek i współpraca biegacza, trenera, a także rehabilitanta i lekarza.
powrot do biegania po kontuzji rehabilitacja i fizjoterapia 01

Na sukces leczenia składa się wysiłek i współpraca biegacza, trenera, a także rehabilitanta i lekarza. Działania te mają przynieść efekt w  postaci wzmocnienia siły mięśni i ich zrównoważenia, powrót odpowiedniej giętkości ROM oraz większej wytrzymałości nogi. Co razem pozwoli na powrót sportowca do aktywności bez potrzeby przerw w treningach.

Rehabilitacja i fizjoterapia

Główna zasada mówi, że programy rehabilitacyjne biegaczy powinny być oparte na ćwiczeniach zamkniętego łańcucha kinetycznego. Daje to możliwość wykorzystania w leczeniu ekscentrycznej i koncentrycznej aktywności układu mięśniowego.

Koncentryczne ćwiczenia izolowane w otwartym łańcuchu kinetycznym wpływają na siłę ruchów niebiorących udziału w  bieganiu, a także zaburzają równowagę mięśniową.

W celu polepszenia giętkości wprowadza się ćwiczenia rozciągające. Powinny być one wpisane na stałe jako element zarówno rehabilitacji jak i normalnego treningu. Jest to istotne dla każdego biegacza, bez względu na jego wiek. Choć bardzo dużą rolę odgrywa u zawodników starszych, gdy naturalna elastyczność ścięgien i stawów spada i pojawiają się pewne objawy ich sztywnienia.

Czasami zawodnicy wspominają na wizytach, że z nogami jest coś nie tak, nie wskazując na konkretne objawy. Przyczyną może być zachwianie równowagi w pracy mięśni, będące skutkiem przykurczu czy osłabienia. Spotyka się tu często przewlekłe przykurcze tylnej części podudzia, mamy tu na myśli mięsień brzuchaty i płaszczkowaty oraz mięśni kulszowo – goleniowych. Doprowadza to do chronicznego lub nawracającego nadwyrężania ścięgien, ze względu na zaburzenia ich równowagi. Wpływa to na zmianę sposobu biegania i podatność tkanek na przeciążenia.

Jeśli ktoś choruje na przeciążenie mięśni kulszowo-goleniowych o charakterze chronicznym lub ostrym, powinien wprowadzić do aktywności ruchowej chodzenie i bieganie po schodach lub pod górkę. Odciąża to nadwyrężone mięśnie w chwili kontaktu stopy z podłożem. Jest to spowodowane funkcją mięśni kulszowo-goleniowych, polegającą na prostowaniu biodra i spowolnieniu kończyny przy ruchu do przodu.

Harmonogram rehabilitacji ma być tak skonstruowany, żeby najlepiej pobudzał prawidłowe działanie mięśni i stawów w trakcie biegania. Jednym z  głównych grzechów w tym wypadku jest skoncentrowanie się na konkretnym uszkodzonym miejscu, a  pozostawienie bez uwagi całej reszty ciała biegacza. Dlatego ważne jest, by w trakcie rehabilitacji prowadzone były też ćwiczenia ogólnorozwojowe. Bardzo dobre efekty podczas fizjoterapii chorych okolic daje trening krzyżowy, np. ćwiczenie polegające na biegu w  wodzie.

Często zawodnik biorąc sprawy we własne ręce, chce przyspieszyć powrót do biegania. Niezdrowa intensyfikacja ćwiczeń i nieprawidłowo przeprowadzony etap powrotu do sportu może dać efekt przeciwny do zamierzonego. Często bowiem kończy się odnowieniem kontuzji i wydłużeniem okresu leczenia.

Proces powrotu do biegania

Poniżej został opisany schemat,  jak powinien wyglądać powrót do biegania po dłuższej przerwie (zawieszenie aktywności powyżej 4 tygodni).  Działanie wg tych wytycznych ma pozwolić na powrót do dawnej kondycji zarówno układu szkieletowego, jak i mięśniowego. Nie jest on istotny przy poprawie kondycji aerobowej. Tę można udoskonalić poprzez trening krzyżowy o zerowej lub małej intensywności. Bieg nie powinien być szybszy niż kilometr w 4:40. Podczas chodu zachowane ma być żywe tempo. Co tydzień (do 10 dni) treningów ma nastąpić dzień pauzy w ćwiczeniach, pozwalający organizmowi na regenerację. Schemat ten może być modyfikowany w zależności od indywidualnych potrzeb.

Czasami bowiem może być potrzebne zwolnienie tempa i powtórzenie jakiegoś etapu dla dobra zawodnika, a czasami jakiś etap można pominąć, bo powrót do sprawności przebiega bardzo szybko. Początkowo niektórzy zawodnicy mogą zgłaszać dyskomfort podczas treningu, jednak nie powinien on być zbyt długi i skumulowany. Do ćwiczeń trzeba włączyć ćwiczenia siłowe, określone ćwiczenia rehabilitujące, a także takie, które poprawią gibkość.

Farmakoterapia stosowana u kontuzjowanych biegaczy

Przy niedużych objawach bólowych i ograniczonym stanie zapalnym dobrze sprawdza się aspiryna, NLPZ oraz acetaminofen. Trzeba jednak jednocześnie podjąć działania mające na celu ograniczenie aktywności przynoszących niepożądane skutki, a także zadziałać w kierunku korekcji wady czyli rehabilitacji.

Niezdrowym zachowaniem jest podawanie leków narkotycznych i silnych środków przeciwbólowych tylko po to, by zawodnik pozostał jak najdłużej sprawny na bieżni. Długie stosowanie nieszkodliwych w mniemaniu wielu osób NLPZ, może dawać bardzo nieporządane skutki uboczne, nawet jeśli dawki są niewielkie, a leki dostępne bez zlecenia lekarza. Także fachowa literatura ostrzega, że długotrwałe i nadmierne stosowanie kortykosteroidów i to bez względu na drogę podania, może szkodzić.

Stosowanie iniekcji z kortykosteroidów przynosi efekty przy ostrej formie zespołu tarcia pasma biodrowo-piszczelowego. Lek podaje się głęboko do pasma na wysokości wyniosłości bocznego kłykcia kości udowej. Należy uważać, by nie podać go wprost do ścięgna, bo nawet iniekcja w tkanki je okalające wymaga precyzji i uwagi.

Bezwzględnie trzeba unikać podania kortyzonu w okolice ścięgna Achillesa oraz ścięgna mięśnia piszczelowego tylnego. Pod wpływem tego leku dochodzi bowiem do osłabienia i w konsekwencji zerwania ścięgna.

Leczenie operacyjne

Jeśli mimo odpowiednio dobranego programu rehabilitacji przeprowadzonego sumienie i pod okiem doświadczonego terapeuty, nie ma pożądanych efektów, niezbędna jest operacja. Jest to ostateczność, bo kontuzje u biegaczy często dobrze reagują na leczenie zachowawcze. Warunkiem jest nieodwlekanie zabiegu z uzasadnionych przyczyn. Przeważnie jednak zawodowi sportowcy wręcz naciskają na konkretny termin operacji, by przyspieszyć terapię.

W chwili gdy zostaje podjęta decyzja o operacyjnym leczeniu kontuzji, pacjent powinien zostać poinformowany o formach leczenia i metodach operacyjnych i pouczony, że niekiedy nawet prawidłowo przeprowadzona operacja i dobra rehabilitacja nie gwarantują 100% sukcesu i powrotu do pełnej sprawności.

Klasyfikacja bólu w kontuzjach przeciążeniowych biegaczy – skala Nirschla

  • Faza 1. Ból zanikający w ciągu doby od urazu, odczuwalna sztywność kończyny (stawu) i niewielki ból po aktywności fizycznej.
  • Faza 2. Sztywność kończyny (stawu) i niewielki ból przed podjęciem aktywności ruchowej, zanikająca po ćwiczeniach rozgrzewająco – rozciągających. Brak objawów bólowych w  trakcie treningu, ale powraca on po ćwiczeniach i zanika w ciągu 48 godzin.
  • Faza 3. Sztywność kończyny (stawu) i niewielki ból przed podjęciem typowej aktywności ruchowej. Ból w pewnym stopniu ustępuje po ćwiczeniach rozgrzewających. Odczuwalny w niewielkim stopniu podczas treningu, jednak bez większego wpływu na aktywność sportowca.
  • Faza 4. Objawy podobne jak w fazie 3  z tym, że  ból jest mocniejszy. Doprowadza to do zmiany intensywności ćwiczeń. Ból pojawia się także w normalnej aktywności przy codziennych zajęciach.
  • Faza 5. Ból o nasileniu silnym lub umiarkowanym, towarzyszy sportowcowi praktycznie cały czas w trakcie treningu i przed jego rozpoczęciem. Doprowadza do decyzji o zmianie typu aktywności sportowej. Trwa też przy codziennej aktywności, ale nie wpływa na nią jakoś znacząco.
  • Faza 6. Ból o nasileniu takim jak w fazie 5, pojawia się nawet w  fazie spoczynku. Doprowadza to do negatywnego wpływu i zaburzenia codziennej aktywności, nawet przy wykonywania zwykłych czynności (sprzątanie itd.)
  • Faza 7. Ból jak w 2 poprzednich fazach, odczuwalny nawet w nocy podczas snu. Jest bardzo dokuczliwy i ma charakter chroniczny. Jego natężenie wzrasta podczas aktywności ruchowej.

Nim przystąpi się do zabiegów leczniczych trzeba przeprowadzić badania i ustalić przyczynę urazu, a także wskazać pewne cechy anatomopatologiczne.

Postępowanie w trakcie leczenia urazu:

  • Ogranicza się lub przerywa trening biegowy.
  • Zaczyna się od ćwiczeń mających pozytywny wpływ na układ krążenia w systemie treningu krzyżowego. Mogą być to zajęcia na basenie polegające na biegach z pasem flotacyjnym w  głębokiej wodzie, trenażer eliptyczny, jazda rowerem lub pływanie.
  • Okłady z lodu.
  • Stosuje się NLPZ.
  • Stosuje się ćwiczenia mające za zadanie rozciąganie w miejscu gdzie doszło do zwiększonego ich napięcia (np. okolice mięśnia czworogłowego, mięśni kulszowo – goleniowych).
  • Instruuje się pacjenta jak na przyszłość ma postępować by nie dochodziło do błędów treningowych ( np. informacja o negatywnym wpływie źle dobranej intensywności treningu – przeciążenia).
  • Podejmuje się zachowawcze sposoby korekcji wad postawy (pronatory, ortezy, orteza Palumbo, plastrowanie metodą McConnella i inne).
  • Instruuje się biegacza w jaki sposób powinno zostać dobrane obuwie do aktywności sportowej oraz o potrzebie jego wymiany po przebyciu 450km.
  • Podejmuje się działania mające na celu ujawnienie a następnie leczenie pierwotnych zaburzeń metabolicznych, mogą bowiem mieć one duży wpływ na podatność do urazów (otyłość, niedobory wapnia, białek, osteoporoza, zaburzenia cyklu menstruacyjnego, nieprawidłowe odżywianie).
  • W ostateczności przeprowadza się zabieg operacyjny (wtedy gdy metody zachowawcze nie dają pożądanych efektów i terapia przeciąga się).
  • Stopniowo wprowadza się do aktywności ruchowej biegi, wg reguł Jamesa. Unika się natychmiastowego powrotu do biegania, tak powszechnego u wielu sportowców pozbawionych fachowego nadzoru.
  • Biegi uprawia się na podłożach, które lepiej amortyzują, typu: trawa, sztuczny tor czy żużel. Wycofuje się z aktywności biegi po wzniesionych terenach, o nierównym twardym podłożu oraz biegi po trasach mających profilowaną nawierzchnie – spadki boczne)
  • Stosowanie iniekcji z kortyzolu ogranicza się jedynie do leczenia stanu zapalnego pasa biodrowo-piszczelowego.
  • Szlifuje się ogólną sprawność, zwracając uwagę na działania minimalizujące podatność na kontuzję i przeciążenia przez treningi poprawiające szybkość, zwinność i wprawę. Do ćwiczeń z tego zakresu zalicza się te, które maja za zadanie wzmocnić ekscentryczne skurcze mięsni, koordynację i siłę mięsni antagonistycznych i pomocniczych oraz ćwiczenia pilometryczne.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieganie sposobem na sukces
Następny wpis
Nie idę dzisiaj na trening - najczęstsze biegowe wymówki
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu