Spis treści
Jednoczesne testowanie kilku par, dosyć różnych od siebie butów, niesie ze sobą dość cenną naukę. Naukę, którą czasami zdobywa się latami i okupuje niezliczoną ilością pęcherzy i sczerniałych paznokci. Ileż to bowiem biegówek zalega w otchłaniach naszych szaf? I pomimo, że kupione przez nas, nie do końca są przez nas akceptowane czy lubiane? Myślę, że każda biegaczka czy biegacz z kilkuletnim stażem znajdzie coś takiego u siebie. Jak zatem w natłoku tak wielu modeli butów od jednego tylko producenta dobrać te właściwe?
Mam nadzieję, że to zestawienie pomoże udzielić odpowiedzi w kwestii marki New Balance, której trzy modele biorę na warsztat, aby pokazać ci różnice między nimi.
Podobieństwa
W zasadzie są tylko dwa. Wszystkie trzy modele służą do biegania, sa przeznaczone dla biegaczy ze stopą neutralną i supinującą oraz mają drop (tj. różnicę pomiędzy śródstopiem, a piętą) 6 milimetrów. Ani to minimalizm, ani przesada – niemniej jednak przesiadka z 12-14 mm może być mocno odczuwalna.
Nie każdy but użyjemy wszędzie
Bogactwo wyboru i dostępności przeróżnych modeli to dziś swego rodzaju przekleństwo. Podchodząc do sklepowej półki z butami, dostrzegamy podpowiedzi: na asfalt, na szutrową nawierzchnię, w góry, na starty w zawodach, na krótkie dystanse i na długie dystanse itp. Nie da się jednak kupić wszystkiego, bo posiadanie choćby dwóch par, które używamy na zmianę, to przy dzisiejszych cenach – spory wydatek. Jak zatem wybrnąć z tej sytuacji i co wybrać, aby móc komfortowo realizować większość treningów?
Zacznij od zadania sobie pytania – gdzie najczęściej biegam? Czy jest to asfalt, kostka brukowa, leśna ścieżka, osiedlowa siłownia czy też parkowa aleja miejscami naszpikowana kamieniami wielkości orzecha włoskiego? Każdy but ma swoje przeznaczenie, a nie na każdej nawierzchni będziesz w nim czuć się tak samo. I nie mam tu na myśli skrajnych przypadków. Jak ma się do tego Zante v2, Vazee Urge oraz Vazee Pace?
Vazee Urge
To stanowczo but o cechach pośrednich pomiędzy Zante v2 oraz Pace. Lokowałbym go właśnie pomiędzy tymi dwoma modelami. Dlaczego? Już tłumaczę.
Kolejność ułożenia mojej gradacji może niektórych zaskoczyć. Vazee Urge to najcięższy z całej trójki but – waży 259 gramów. Nie myśl jednak, że nadaje się on tylko do długich, nudnych z zasady wybiegań, gdzie wiatru we włosach nie ma co szukać. Nic z tych rzeczy. To naprawdę dynamiczny, dobrze dopasowany but z dobrą amortyzacją, których wprawdzie nie zabrałbym ze sobą na zawody, ale użyłbym w dowolnym wyzwaniu treningowym – w standardowych warunkach oczywiście (wyłączając jedynie góry).
Vazee Pace
Na pierwszy rzut oka modele Urge i Pace to niemal bliźniaki. Jednak dopiero wzięcie obu butów w ręce unaocznia istotne różnice. Model Pace jest lżejszy od Urge aż o 24 gramy, waży zaledwie 235 gramów. To naprawdę niewiele, jak na but gwarantujący najwyższą z całej trójki stabilizację. Dodatkowo wzmocniony skórzano – plastykowym panelem zapiętek, unieruchamia piętę, a z kolei podzielenie cholewki na dwie części i zespolenie ich sztywniejszym niż całość materiałem, unieruchamia stopę i zapobiega jej nadmiernym ruchom bocznym. To czyni z buta sztywny twór, ale zdaję sobie sprawę, że są i takie potrzeby.
Fresh Foam Zante v2
Zante v2 – zostawiłem go sobie na sam koniec. Chyba z oczywistych powodów – to mój ulubieniec. To but do tańca i do różańca, czyli zarówno do treningów, gdzie masz zrywać asfalt z ziemi, wyrywać kostkę z bruku, jak i odklepywania kilometrów, podczas których but ma ci po prostu nie przeszkadzać, a wręcz powiedziałbym, masz go nie czuć na nodze. Taki jest Zante v2.
O modelu New Balance Zante v2 – rozpisywaliśmy się już na naszych łamach. Zapraszamy zainteresowane osoby do obszernej charakterystyki testowej tego modelu przygotowanego przez Aleksandrę Janiszewską. Pełną recenzję testową Zante v2 znajdziesz pod tym linkiem: Na trening, starty i szybkie tempo – New Balance Fresh Foam Zante v2
Dynamiczny kociak, kompletnie nie ingerujący w ustawienie stopy, gwarantujący dostateczną amortyzację i super zabawę w użytkowaniu. To jeden z tych butów, który zaraz po włożeniu w niego stopy zapala światełko w głowie – to jest to. Lekkość – jedyne 224 gramy, bardzo miękki zapiętek – nie gwarantujący wprawdzie dobrego trzymania podczas ćwiczeń na siłowni/fitness, ale za to absolutnie nie podrażniający ścięgna Achillesa podczas treningów biegowych. Ten ideał to połączenie innowacyjnej podeszwy Fresh Foam oraz ultra lekkiej, przewiewnej, nie wzmacnianej bocznymi panelami cholewki.
Różnice
Na początku testu pisałem o podobieństwach tych butów. Nie było ich wiele. Myślę zatem, że różnice powiedzą ci więcej i będą bardziej użyteczne podczas podejmowania decyzji, czy dany but jest dla ciebie.
- Trzy różne podeszwy. Zante v2 to pianka Fresh Foam – najbardziej elastyczna z całej trójki, z nieco mniejszą amortyzacją, ale doskonałą trakcją nawet na śliskich nawierzchniach. Pace to REVlite – lekka pianka o zmniejszonej elastyczności, ale wysokich walorach amortyzacyjnych. Urge to Rapid Rebound – najcięższa, dodatkowo wzmacniana pianka w okolicach pięty. Pisząc powyżej o kamieniach wielkości włoskich orzechów miałem na myśli właśnie Zante v2 – biegnąc w nich po takiej szutrowej drodze, każdy większy kamień będzie odczuwalny. Pace i Urge są znacznie odporniejsze na tego typu niedogodności.
- Trzy różne cholewki. Przy wyborze butów, trzeba wziąć pod uwagę jeden, naprawdę istotny czynnik, który mocno determinuje komfort, jaki będziemy odczuwać podczas użytkowania zakupionego modelu. Mianowicie wysokość podbicia i szerokość stopy. W bucie z takim poziomem stabilizacji jak PACE, osoba z wysokim podbiciem i szeroką stopą będzie czuć się niekomfortowo. Mówię o tym konkretnym modelu. Tu po prostu brakuje miejsca na stopę. Sznurowadła poluzowane na maksa, a uczucie „ścisku” nie opuszcza nawet na moment. Zupełnie inny poziom doznań mamy w przypadku Urge – tu również mamy fajną stabilizację – zwłaszcza pięty – ale osoby z wysokim podbiciem i szeroką stopą odnajdą się w tym bucie o niebo lepiej. Z kolei Zante v2 w odróżnieniu od poprzedników gwarantuje minimalną stabilizację, ale w niego zmieszczą się bez problemów osoby z naprawdę szeroką stopą i wysokim podbiciem i nie będzie trzeba przy tym wymieniać sznurowadeł na dłuższe, aby zawiązać buta.
Charakterystyka
Cecha | Zante v2 | Vazee Urge | Vazee Pace |
---|---|---|---|
Drop | 6 mm | 6 mm | 6 mm |
Nawierzchnia utwardzona | Tak | Tak | Tak |
Nawierzchnia szutrowa kamienista | Nie | Tak | Tak |
Siłownia, ćwiczenia fitness | Nie | Tak | Tak |
Amortyzacja | Dostateczna | Bardzo dobra | Bardzo dobra |
Elastyczność | Bardzo dobra | Dostateczna | Dostateczna |
Dynamika | Wysoka | Bardzo dobra | Bardzo dobra |
Stabilizacja | Słaba | Dobra | Wysoka |
Dopasowanie | Dobre | Bardzo dobre | Wysokie |
Trwałość | Wysoka | Wysoka | Wysoka |
Waga – 26 cm | 224 g | 259 g | 235 g |
Skala ocen 6-1: 6 – wysoka, 5 – bardzo dobra, 4 – dobra, 3 – dostateczna, 2 – słaba, 1 – bardzo słaba.
Słowem podsumowania
Urge w wolnym tłumaczeniu znaczy impuls, chęć i pragnienie, by stawać się w czymś coraz lepszym. Myślę, że nie tylko tem model powinien mieć ten dopisek, bo pasuje on do każdego z omawianych dziś modeli. Każdy z nich, pomimo ewidentnych różnic pomiędzy nimi potrafi to pragnienie zaspokoić. W ostateczności but to tylko dodatek do tego, co chcemy przy jego pomocy zrobić i osiągnąć w pracy z własnym ciałem.
Spodobała Ci się recenzja? Pobiegnij w New Balance Vazee Pace – KONKURS
Jeśli bieganie sprawia Ci frajdę i cenisz sobie energiczny trening – startuj w konkursie! Masz szasnę zdobyć buty do biegania, jakie opisaliśmy w powyższej recenzji.
Odpowiedz na pytanie; gdzie zabrałbyś nowiutkie Vazee Pace od New Balance Poland na pierwszy trening? Odpowiedzi udzielacie w komentarzu pod tą treścią lub w komentarzu pod linkowaną recenzją na fanpage Trening Biegacza. Nagrodzimy jedną odpowiedź – do wygrania buty do biegania New Balance Vazee Pace. Na odpowiedzi czekamy do 9.09.2016 do godziny 22.00. Każdy uczestnik konkursu może udzielić tylko jednej odpowiedzi. Wyniki opublikujemy w komentarzu pod treścią konkursu 12.09.2016 r. w godzinach wieczornych. Miłego biegania!