fbpx
Kompendium wiedzy

Bieganie zimą — jak bezpiecznie i skutecznie trenować w prawdziwie zimowych warunkach?

Tegoroczna zima trwa w najlepsze. Śnieg, mróz, wiatr, lód. Domyślam się, że miałeś(-aś) już okazję biegać w ich…
Warszawa styczen 2024 285

Tegoroczna zima trwa w najlepsze. Śnieg, mróz, wiatr, lód. Domyślam się, że miałeś(-aś) już okazję biegać w ich towarzystwie? Bez względu na to, czy lubisz bieganie zimą i takie okoliczności, czy też jesteś w trybie „Trzeba przetrwać”, dobrze, żebyś wiedział(-a), jak trenować w zimowych miesiącach, by nie przysporzyć sobie problemów, a jednocześnie wiosną zebrać plony zimowego brodzenia w śniegu.

Warszawa styczen 2024 219
fot. Karolina Krawczyk

Kombinuj 

Z tym brodzeniem w śniegu to nie do końca się zgadzam. To znaczy, z jednej strony owszem raz na jakiś czas można wybrać się na spokojny trening w śniegu sięgającym do połowy łydki, ale traktowałabym takie bieganie raczej jako przygodę, oderwanie od codziennej rutyny treningowej. Bieganie w głębokim śniegu wymaga znacznie większego wysiłku, więc mamy siłę biegową w pakiecie, ale czy potrzebujesz jej codziennie? No nie.

Zimowy trening często wymaga kombinowania, szukania odpowiednich na dany trening ścieżek. Śnieg to nie jedyne utrudnienie. Wielokrotnie zdarzało się, że chodniki, drogi rowerowe i leśne ścieżki, po których zazwyczaj biegałam, były oblodzone. I to czasami wykluczało możliwość zrobienia zaplanowanego, szybkiego biegania. Rozwiązania są trzy. Zmieniasz trening – wykonujesz spokojną jednostkę. Przesuwasz trening biegowy w ogóle, a w zamian robisz trening ogólnorozwojowy lub na trenażerze. I trzy – wskakujesz na bieżnię mechaniczną. Decyzja zależy od wielu czynników i nie ma lepszego lub gorszego wyboru. Trzeba zdecydować, co w danej sytuacji będzie najlepsze. Inaczej będziemy podchodzić do tematu, gdy takie sytuacje będą sporadyczne, a inaczej w momencie, gdy „niedyspozycja” naszych biegowych ścieżek będzie się przedłużać. 

Tylko powoli i długo?

Tak, tak, stara szkoła opiera się na spokojnym, długim bieganiu w okresie zimowym. To czas na budowanie bazy, przygotowanie do trudniejszych – jakościowych jednostek, które czekają nas w kolejnych etapach przygotowań do sezonu. To prawda, ale… No właśnie, jest „ale”. Otóż według mnie trzymanie się sztywno tego schematu w pewnym momencie przestaje działać. Oczywiście w pierwszym etapie przygotowań, to podstawa. Jednak coraz częściej spotykam się z bardziej urozmaiconym treningiem w okresie zimowym – szczególnie u osób z dużym stażem treningowym. Pamiętaj jednak, że szybsze bieganie powinno być poprzedzone porządną rozgrzewką, by przygotować organizm do wejścia do większe obroty.

170 108
fot. Tomasz Czachorowski

Nie za wszelką cenę

Sama jestem bardzo zaangażowana w bieganie i nie lubię, gdy coś burzy moją treningową rutynę. Mimo to wiem, że czasami trzeba odpuścić i zmodyfikować plany. Zimowe warunki mogą stwarzać niebezpieczeństwo, takie jak upadek, odmrożenie, wychłodzenie. Jesteśmy różni, więc nie ma jedynych słusznych schematów postępowania, ale zdecydowanie słuszne jest kierowanie się zasadą: zdrowie jest najważniejsze. Słuchaj też swojego organizmu – to zawsze wychodzi na dobre. Jeśli wiesz, że przy temperaturze -10 stopni fatalnie Ci się oddycha – nie próbuj za wszelką cenę wychodzić na taki mróz z planem biegania kilometrówek. Sprawdź prognozę pogody i zaplanuj ten trening na cieplejszy dzień lub skorzystaj z bieżni mechanicznej. 

Zadbaj o sprawność i siłę

Zima to doskonały moment na poświęcenie czasu i uwagi na trening siłowy, czy ogólnorozwojowy. Wiosną, latem i jesienią skupiasz się zapewne na startach, treningach jakościowych i zdecydowanie trudniej jest wpleść w schemat treningowy więcej ćwiczeń (chociaż uważam, że treningi uzupełniające powinny być obecne w naszym planie treningowym w zasadzie przez cały rok). Natomiast zimą – szczególnie kiedy warunki za oknem nie sprzyjają – możesz wykonać naprawdę solidną robotę na siłowni, czy własnej podłodze w salonie. W tym temacie na pewno warto zasięgnąć porad ekspertów, którzy mogą w opracowaniu odpowiedniego schematu treningowego i doborze obciążeń.

Warszawa styczen 2024 158
fot. Karolina Krawczyk

Przełamuj treningową rutynę

Czy zimą tylko trenujemy? Otóż niekoniecznie. Zimowe, kontrolne starty w zawodach mogą nam pokazać miejsce, w jakim jesteśmy z treningiem i świetnie bodźcują organizm. Nazywam to podbijaniem formy. Sama niejednokrotnie przekonałam się, że szybsze zakręcenie nogami w czasie zimowych przygotowań wnosiło mnie na wyższy poziom. Pomysłów na takie sprawdziany formy jest wiele – od jednorazowych, dłuższych startów, których jest całkiem sporo w całej Polsce, po krótkie, cykliczne biegi, jak np. CITY TRAIL, czy Park Run.

➔ Więcej informacji na temat cyklu CITY TRAIL

Nie zapominaj o paliwie i uzupełnianiu płynów

Trening to nie wszystko. Mimo że zimą jest nieco trudniej, to pamiętaj, że podczas zimowego biegania również potrzebujesz uzupełniania kalorii i nawadniania. Jeśli wybierasz się na długi trening, koniecznie zabierz ze sobą coś do przekąszenia, ale uwaga – musisz znaleźć sposób, by przegryzka nie zamarzła. Schowaj żel/batonika głęboko do kieszeni, najlepiej pod kurtkę/bluzę – blisko ciała. Jeśli chodzi o napoje, to przede wszystkim nie polecam zabierania butelki w ręce (napój będzie lodowaty już po chwili, a do tego zdecydowanie szybciej zmarznie Ci ręka). Tutaj rozwiązaniem na długie treningi (powyżej półtorej godziny) może być specjalna „zimowa” butelka z pokrowcem, którą możesz wrzucić do biegowego plecaka.

Warszawa styczen 2024 285
fot. Karolina Krawczyk

Czy warto? Zdecydowanie WARTO! 

Sporo przeszkód w tym zimowym treningu, co? Tak Ci się tylko wydaje! To wyzwania, które nadadzą procesowi treningowemu pewnego „smaczku” i jeśli tylko zachowasz zdrowy rozsądek, na pewno przyniosą Ci wiele korzyści. Zahartujesz organizm, wzmocnisz psychikę i pewność siebie, zapomnisz, czym jest zimowa chandra (pamiętaj: wysiłek fizyczny = endorfiny), odkryjesz znane Ci tereny w zupełnie innej odsłonie, no i wkroczysz w wiosenny sezon w świetnej formie! 

Powodzenia!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Wystartowały zapisy na 46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski - przedłużona współpraca ze sponsorem tytularnym.
Następny wpis
Nice To Fit You przedłuża i rozszerza współpracę z Fundacją “Maraton Warszawski”
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu