fbpx
Słowniczek

Duża zabawa biegowa

DZB – podokres wczesnozimowy. Jest to charakterystyczna forma treningu wyrabiającego wytrzymałość specjalną lub ogólną (w zależności od szybkości przebieganych odcinków tempowych).

DZB – podokres wczesnozimowy. Jest to charakterystyczna forma treningu wyrabiającego wytrzymałość specjalną lub ogólną (w zależności od szybkości przebieganych odcinków tempowych).

Duża zabawa biegowa (dalej: DZB) składa się z czterech części: rozgrzewki, pracy nad rytmem, pracy na tempem i zakończenia.

Rozgrzewka. Czas trwania około 30 minut. W skład tej części DZB wchodzi trucht oraz różnorodne ćwiczenia wynikające najczęściej z warunków terenowych. Mogą to być przeskoki przez krzaki, wyskoki dosiężne do gałęzi drzew, wieloskoki na miękkim podłożu, przeskoki przez rowy, skoki ze skarpy, zwisy na gałęziach drzew, rzuty kamieniami, slalomy między drzewami, przewroty na miękkim podłożu itp. Należy przestrzegać zasady, by poszczególne ćwiczenia przeplatane były truchtem lub swobodnym biegiem. W czasie rozgrzewki, którą ćwiczący rozpoczyna kilkuminutowym truchtem, powinny być zaangażowane wszystkie ważniejsze partie mięśniowe, a układy oddychania i krążenia odpowiednio przygotowane do wzmożonego wysiłku, który nastąpi w kolejnych częściach zabawy biegowej. Do rozgrzewki należy wybierać możliwie urozmaicony teren, unikać natomiast szerokich dróg. W czasie 30-minutowej rozgrzewki zawodnicy przebiegają około 6 kilometrów.

Praca nad rytmem. Czas trwania około 15 minut. W tej części DZB biegacz wykorzystuje ukształtowanie terenu i wykonuje kilka (3-5) przyspieszeń na odcinkach od 60 do 150 metrów. Przerwy wypoczynkowe między przebieżkami szybkościowymi (rytmowymi) odbywają się w truchcie i trwają aż do normy oddechu biegacza. Przebieżki wykonuje biegacz w dość charakterystyczny sposób. Obręcz barkowa ćwiczącego jest całkowicie rozluźniona, krok stosunkowo krótki, lecz szybki.

Praca nad tempem. Czas trwania około 40 minut. Po nieco dłuższej przerwie wypoczynkowej (po ostatnim biegu rytmowym) wykonanej w truchcie biegacz rozpoczyna zasadniczą pracę nad wytrzymałością specjalną lub ogólną. W podokresie wczesnozimowym chodzi oczywiście o wyrobienie wytrzymałości ogólnej (ogólnobiegowej). Przebiega się więc kilkakrotnie (4-7 razy) odcinki mniej więcej 1000-metrowe w czasie około 4 minut. Są to tzw. 4-minutówki. Ilość powtórzeń zależy od stanu wytrenowania biegacza, od szybkości, z jaką pokonuje odcinki tempowe, jak również od czasu przerw, w czasie których biegacz wypoczywa w truchcie. Czas trwania przerw od 3 do 4 minut.

Zakończenie. Ta część DZB trwa około 10 minut. Biegacz przeplata tu trucht marszem oraz wykonuje różne formy ćwiczeń uspokajających oraz korektywnych.

Łączny czas trwania DZB wynosi 90 do 120 minut. W tym czasie ćwiczący powinien przebiec od 13 do 18 kilometrów. Należy dodać, że DZB powinna mieć charakter przełajowy, w postaci pętli, bez względu na ewentualne przeszkody terenowe. Ze względu na fakt, że DZB odbywa się w terenie urozmaiconym, a czas jej trwania jest stosunkowo długi, w podokresie wczesnozimowym należy wykonywać ją w niedzielę przed południem (koniecznie przy świetle dziennym).

DZB – podokres późnozimowy

DZB zmienia nieco swój charakter w porównaniu z poprzednim podokresem. Biegacz skraca odcinki tempowe, a równocześnie zwiększa ich szybkość. Tego rodzaju praca jest środkiem treningowym wyrabiającym wytrzymałość specjalną (tempową). W drugiej części zabawy ćwiczący wykonuje 3 do 5 przebieżek szybkościowych, każdorazowo na odcinku około 100-metrowym. Przerwy wypoczynkowe wynoszą około 4 minut. Część tempowa (trzecia) wymaga od zawodnika przebiegnięcia tzw. 2-minutówej, powtarzanych od 6 do 10 razy. Przerwy między tymi biegami trwają około 3 minut. Szybkość przebiegania 2-minutówek dostosowana jest do możliwości poszczególnych biegaczy, lecz wyraźnie większa od średniej szybkości podobnych biegów podokresu poprzedniego.

Sprawdzianem poziomu ogólnej wytrzymałości biegowej zawodnika są biegi na przełaj organizowane w tym celu pod koniec podokresu. Nie przygotowując się specjalnie do biegów przełajowych, zawodnik kontynuuje swój normalny cykl pracy treningowej. Starty w biegach na przełaj należy rozpoczynać od dystansów dłuższych. Organizm zawodnika jest bowiem najlepiej przygotowany do tego rodzaju wysiłku. Przed biegiem zaleca się 20-minutową dość wszechstronną rozgrzewkę, po której następuje 10 minut czynnego odpoczynku (marsz, trucht).

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Wytrzymałość specjalna
Następny wpis
Rozwój zwinności

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu