Osoby uprawiające sport amatorsko czy też zawodowo przywiązują znaczną uwagę do swojej diety. Przy komponowaniu posiłków biegacze zwracający baczną uwagę na dietę, biorą pod uwagę, m.in. ilości i jakość węglowodanów. W większości potraw zawierających tzw. „węgle” obecny jest gluten, który ostatnio stał się „czarnym charakterem”, jakiego wiele osób ze swojego menu postanowiła wyeliminować. Jedni dlatego, że skłonił ich do tego pogarszający się stan zdrowia, a inni uznali bycie na diecie bezglutenowej za nowy trend żywieniowy.
Gluten jest białkiem roślinnym, które znajduje się w pszenicy, jęczmieniu, życie oraz owsie. W produkowanej obecnie pszenicy, zwiększono poziom glutenu o ok. 50%, przez co nasz układ trawienny nie radzi sobie z jego trawieniem. Jest całe mnóstwo produktów zawierających gluten. Są to makarony, pizza, białe pieczywo, sosy w proszku, proszek do pieczenia, mięsa wysoko przetworzone, pasztety, ciastka, czekolady etc.
Gluten zdobył rozgłos wówczas, gdy okazało się, że jest on przyczyną wielu różnych dolegliwości, a nawet jednostki chorobowej. Celiakia, bo o niej mowa, to choroba wrodzona polegająca na niedoborze enzymów trawiących gluten. Czym innym jest z kolei alergia na gluten, objawiająca się jego nietolerancją. Główna różnica w porównaniu z Celiakią jest taka, że alergia może mieć charakter czasowy. Oznacza to, że po zastosowaniu i przestrzeganiu diety bezglutenowej, uszkodzona na skutek nietrawienia glutenu śluzówka jelita cienkiego regeneruje się. U osób, u których zaobserwowano nietolerancję na gluten pojawiają się problemy związane z układem pokarmowym, takie jak: biegunki, wymioty, zaparcia. Alergicy, nawet po zakończonej terapii na długo pozostają jeszcze na bezglutenowej diecie.
Przytaczając znane powiedzenie „choroba nie wybiera”, także u osób związanych aktywnie ze sportem można spotkać chorych na celiakie lub osoby, które nie tolerują glutenu, przez co ich treningi przebiegają mało efektywnie lub z nieprzyjemnymi dolegliwościami związanymi z układem pokarmowym. Biegacz, u którego alergia została zdiagnozowana, lub który podejrzewa u siebie nietolerancję glutenu, powinien być świadomy tego, co powinno się znaleźć, a co zniknąć z jego menu. Zatem, czy da biegać się bez spożywania pokarmów bogatych w gluten obecny w pysznych bułeczkach, ciasteczkach, musli, krakersach, paluszkach czy innych pszenicznych smakołykach? Co jest wówczas najlepszym źródłem węglowodanów?
Można znaleźć bardzo dużo zamienników pszenicznych smakołyków, oraz produktów niezawierających glutenu, a dostarczających jednocześnie niezbędnych węglowodanów i innych wartości odżywczych dla naszego organizmu. Są to min. ryż biały i brązowy, kukurydza, gryka, proso, amarantus, quinoa, mąki i kasze ze zbóż naturalnie bezglutenowych (np. kasza jaglana z prosa, gryczana), płatki ryżowe, skrobia kukurydziana, ryżowa i z tapioki, gotowe mieszanki mączne bezglutenowe, pieczywo i makarony z mąk bezglutenowych wykonane samodzielnie oraz kupne oznakowane znakiem „przekreślonego kłosa” (symbol produktów nie zawierających glutenu), kaszki dla dzieci ryżowe i kukurydziane, chrupki kukurydziane, popcorn, owoce, Wszystkie warzywa (świeże, mrożone, konserwowane bez dodatków), strączkowe (groch, fasola, soczewica), ziemniaki, skrobia ziemniaczana, orzechy, świeże nieprzetworzone mięso, ryby, jaja, mleko świeże, mleko w kartonie, mleko zagęszczane, mleko w proszku, kefir, maślanka, jogurt naturalny, nieprzetworzony ser biały, żółty, cukier, dżem, miód, landrynki, ciasta i ciastka upieczone z dozwolonych produktów, kisiele i budynie domowe z mąki ziemniaczanej.
Z wyżej wymienionych produktów w kuchni biegacza bezglutenowego można wyczarować odżywcze, pyszne dania. Należy pamiętać, że dieta sportowca, który nie ma w swojej diecie glutenu powinna być wzbogacana w dużą ilość owoców, świeżych jak i suszonych, oraz warzyw. Codzienna dieta biegacza-bezglutenowca nie sprawia zatem większych kłopotów. Biegacze, którzy planują zorganizowane biegi, takie jak maratony, powinni baczną uwagę zwrócić na serwowane podczas zawodów posiłki. Mam tu na myśli pasta party czy też wystawiane posiłki na trasie biegu. Biegacz, który nie może lub nie chce spożywać potraw zawierających glutenu, powinien zdobyć wiedzę na temat tego, co będzie serwowane w punktach spożywczych na trasie. Najlepiej dowiedzieć się tego bezpośrednio u organizatorów. Czujny biegacz będący na diecie bez glutenu wie, że na hasło czekolada również powinna zapalać się czerwona lampka, bo to nigdy nie wiadomo, czy nie zwiera „śladowych ilości glutenu” – te ślady często są znaczące. Dlatego tak ważne jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu na temat podawanych podczas zawodów posiłków. Jeżeli trafi się organizator, dla którego dobro zawodników jest naprawdę ważne, to weźmie pod uwagę sugestie o menu niezawierającym glutenu. Wyjdzie to wszystkim biegaczom na zdrowie, jeżeli zamiast krakersów, drożdżówek lub pszennych bułeczek będą rodzynki, banany czy orzechy. A może już ktoś pomyślał o stoliku z symbolem przekreślonego kłosa z odpowiednimi posiłkami podczas zawodów?
Dieta bezglutenowa stała się w obecnym czasie bardzo popularna. Stosują ją nie tylko osoby, które w sposób jednoznaczny odczuwają dolegliwości po spożyciu produktów zawierających gluten. Coraz częściej dietę bezglutenową przemycają do swojej codzienności również osoby czynnie uprawiające sport. Po odstawieniu produktów z glutenem widzą wyraźną różnicę w swoim samopoczuciu, oraz w osiąganych wynikach sportowych. Na potrzeby rynku pojawia się coraz więcej gotowych produktów niezawierających glutenu, które są dostępne w dyskontach oraz marketach. Coraz więcej jest również punktów spożywczych oznaczonych specjalnym znaczkiem, w których można zjeść gotowe produkty bezglutenowe, np. bezglutenowe spaghetti. W każdym razie niezależnie czy biegacz musi być na diecie bezglutenowej, czy jest to jego świadomy wybór, będący wynikiem podążania za nowymi trendami żywieniowymi, racjonalny i dobrze zbilansowany zestaw posiłków bezglutenowych może być zdrowy i pożywny, a to jest w tym wszystkim najważniejsze.