fbpx
Pozostałe

Szybciej, Wyżej, Mocniej

Igrzyska olimpijskie trwają już dobre kilka dni. My wyczekujemy niecierpliwie rozpoczęcia rywalizacji lekkoatletów.
szybciej wyzej mocniej

Igrzyska olimpijskie trwają już dobre kilka dni. My wyczekujemy niecierpliwie rozpoczęcia rywalizacji lekkoatletów. Myśląc o przyszłych występach, przede wszystkim analizujemy medalowe szanse naszych reprezentantów. O niektórych nie wspominamy wcale.   

Oczywiście, wszyscy kochamy zwycięzców, ale… nie do końca taka była idea barona Pierre de Coubertina. Może warto sobie ją przypomnieć, by przed rozpoczęciem się rywalizacji na arenie lekkoatletycznej poczuć atmosferę Igrzysk Olimpijskich. To sportowe wydarzenie jest tak wyjątkowe nie tylko dlatego, że odbywa się, co cztery lata. Wyróżnia je piękne przesłanie, o którym zdarza się chyba coraz częściej zapominać.

Pierwsza Igrzyska Olimpijskie odbyły się 1896 roku w Atenach. Jest to oczywiście miejsce szczególne, ponieważ idea nowożytnego olimpizmu odwołuje się do tradycji antycznej.

Od tamtego czasu mottem przyświecającym Igrzyskom Olimpijskim jest „Szybciej, Wyżej, Mocniej”. Pokonywanie kolejnych barier jest kwintesencją idei olimpijskiej. Najpełniej widoczne jest to w rywalizacji sportowej, ale odnosi się też do spraw dużo poważniejszych niż sport. Pokonywanie ograniczeń, to ciągły rozwój. Z każdą olimpiadą pojawiają się nowe państwa, które dołączają do olimpijskiej rodziny. „Szybciej, Wyżej, Mocniej” to też nieustanna konsolidacja środowiska sportowego, ogromnej liczby, uczestniczących w tym wydarzeniu, ludzi. Podobne przesłanie symbolizuje olimpijska flaga. Pięć różnokolorowych, połączonych okręgów, czyli; jedność, równość i różnorodność, jako wartości realizowane przez ruch olimpijski są tak bardzo uniwersalne, że nawet ważniejsze od samych medali.

Przesłanie dotyczące uczestnictwa w Igrzyskach brzmi; „Najważniejszą rzeczą w igrzyskach olimpijskich nie jest zwyciężyć, ale wziąć w nich udział”. I chyba o tym zapominamy teraz najczęściej. Rzadko, kiedy wspominamy o zawodnikach, którzy nie zapisali się w annałach historii Igrzysk mistrzowskim wynikiem. A przecież udział w Igrzyskach jest wydarzeniem samym w sobie. Niekiedy również ważniejszym od medalu. Tak było na przykład w 2004 roku w Atenach. Wtedy na Igrzyska Olimpijskie powróciła reprezentacja Afganistanu. Afgańczycy nie mogli wystąpić podczas poprzedzających Ateny Igrzyskach Olimpijskich w Sydney, ponieważ ich komitet olimpijski został zawieszony. Jednym z powodów tego zawieszenia, była niechęć Afgańskiego komitetu do wystawiania również żeńskiej reprezentacji olimpijskiej. W Atenach, Afgańczycy wystawili jedną reprezentantkę. Robina Muqimyar startowała w biegu na 100 metrów. Zajęła ostatnie miejsce w swoim biegu eliminacyjnym, o ile mnie pamięć nie myli, z wynikiem około 18 sekund. Jednak i tak była pierwsza. Waga jej udziału w tej olimpiadzie może być oceniana różnie. Dla mnie było to jednak jedno z ważniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce 8 lat temu w Grecji. Została tam przezwyciężona kolejna bariera. Kto wie, czy nie trudniejsza do pokonania niż padające na Igrzyskach rekordy.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Pomarzyć zawsze wolno, a „Igrzyska muszą trwać”
Następny wpis
Na protezach po medale
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu