fbpx
News & Technologie

Niepokonani – Polacy zdominowali rywalizację podczas Wojskowych Mistrzostw Świata w Ottawie!

Tak biało - czerwono dawno nie było, chociaż reprezentanci Polski zdążyli nas przyzwyczaić do wysokich lokat podczas prestiżowych imprez lekkoatletycznych. 28 maja 2017 roku w Ottawie (Kanada) odbyły się 49. Wojskowe Mistrzostwa Świata w maratonie. Polacy zgarnęli wszystkie medale w kategoriach kobiet i mężczyzn!
niepokonani polacy zdominowali rywalizacje podczas wojskowych mistrzostw swiata w ottawie 01

Tak biało – czerwono dawno nie było, chociaż reprezentanci Polski zdążyli nas przyzwyczaić do wysokich lokat podczas prestiżowych imprez lekkoatletycznych. 28 maja 2017 roku w Ottawie (Kanada) odbyły się 49. Wojskowe Mistrzostwa Świata w maratonie. Polacy zgarnęli wszystkie medale w kategoriach kobiet i mężczyzn!

W tym roku Wojskowe Mistrzostwa Świata na królewskim dystansie odbyły się podczas 2017 Scotiabank Ottawa Marathon w Kandzie. Aż 104 sportowców z 18 krajów zmierzyło się z dystansem 42 km 195 m. W rywalizacji o medale liczyli się jednak tylko reprezentanci Polski, którzy wywalczyli również wysokie lokaty w klasyfikacjach generalnych. Wśród mężczyzn czołowe miejsca zajęli:

  1. Arkadiusz Gardzielewski – 2:13:43 
  2. Mariusz Giżyński – 2:15:17  
  3. Henryk Szost – 2:17:51

W kategorii OPEN panowie uplasowali się odpowiednio na 6., 7. oraz 9. miejscu. Czołówka biegu została zdominowana przez reprezentantów Kenii, Etiopii i Ugandy, a zwyciężył Eliud Kiptanui (KEN) z czasem 02:10:14.

W kategorii kobiet medalistkami zostały:

  1. Iwona Bernardelli (Lewandowska) 2:34:47
  2. Monika Stefanowicz  2:38:34  
  3. Alexandra Lisowski 2:40:12

W klasyfikacji generalnej pań nasze biegaczki zajęły kolejno 6., 8. i 10. miejsce. W całej konkurencji przodowały Etiopki na czele z Guteni Imaną (ETH), która uzyskała wynik 02:30:18.

Świetny występ Polaków na tej imprezie nie jest zaskoczeniem. Nasi biegacze związani z Siłami Zbrojnymi RP nie od dziś odnoszą sukcesy podczas Wojskowych Mistrzostw Świata. Wystarczy przewertować listy wyników od 2010 roku – reprezentacja Polski nigdy nie wyjechała z nich bez choćby jednego medalu. Oprócz wyżej wymienionych nazwisk, w szeregach medalistów odnajdziemy również Olgę Kalendarową-Ochal, Marcina Chabowskiego, Błażeja Brzezińskiego czy Karolinę Pilarską.

Do Wojska dołącza wielu polskich czołowych biegaczy, nie tylko maratończyków. Dlaczego? Marcin Lewandowski – specjalizujący się w biegach średnich z największymi sukcesami na dystansie 800 m – swoją decyzję o wstąpieniu do wojska argumentuje następująco: „Wojsko stabilizuje nasze życie. Bo sport jest niesamowicie brutalny – wystarczy, że w jednym sezonie noga ci się powinie i nie zdobędziesz medalu MŚ, czy nie będziesz choć w finale, to wielu ludzi się od ciebie odwraca”. Cały wywiad TUTAJ.

Co oznacza związek z wojskiem w przypadku biegacza? Zatrudnienie w wojsku daje oczywiście pewną stabilność finansową i niezależność od Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, ale to także… pobudka o 5 rano i zwyczajowa musztra. Tegoroczna mistrzyni Iwona Bernardelli tak właśnie wspomina swoje początki: wczesne pobudki, sprzątanie, zajęcia i „szuranie nogami” na treningach, na które z ledwością udawało jej się wygospodarować czas.

A wojskowe imprezy rangi mistrzowskiej? Oprócz mistrzostw na królewskim dystansie warto wspomnieć Światowe Wojskowe Igrzyska Sportowe rozgrywane co 4 lata począwszy od 1995 roku (kolejna edycja planowana jest w 2019 roku w chińskim Wuhan). One również stoją na wysokim poziomie, choć inne państwa nie mają w swoich sportowych szeregach aż tak licznej profesjonalnej reprezentacji jak Polska. Nie da się jednak ukryć, że nasi biegacze bardzo dobrze prezentują się zarówno w imprezach wojskowych jak i tych „tradycyjnych”!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Z checklisty ultrasa – z kijkami czy bez?
Następny wpis
Chłodząca czapka z daszkiem z materiału HyperKewl
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu