Spis treści
- Cechy, które stają się istotne
- Ekiden Active Kalenji i Run Active Kalenji– lekki, szybki but na biegowy trening
- Co z amortyzacją?
- Dobra trakcja i prowadzenie – ruch pod pełną kontrolą
- Jeśli lubisz dobrze dopasowany but – to model dla Ciebie
- Duży plus za estetykę – bardzo trafiony design
- Bardzo dobry stosunek jakości do ceny
Bieganie zmienia nasze codzienne nawyki, mobilizuje, daje więcej pewności siebie, a co więcej, angażuje także zawodowy i prywatny dotąd świat systematycznie go udoskonalając – jeśli tylko zachowamy w tym zdrowy umiar i nie przekroczymy pewnej granicy biegowej euforii. Jak to się jednak odnosi do butów do biegania, o jakich będzie mowa w poniższej treści? Warto zasięgnąć wiedzy, o tym co dzieje się na biegowym rynku. Warto poświecić kilka chwil uwagi modelom butów do biegania, których stosunek jakości do ceny to silny atut. Bieganie wcale nie musi dużo kosztować – dziś już naprawdę możemy trenować w niedrogich butach, które spełniają szereg cech, tożsamych ich odpowiednikom z wysokiej, cenowej półki. I tu już kolejny raz marka Kalenji wychodzi naprzeciw biegaczom, oferując bardzo ciekawy, a przy tym w dobrej jakości model – Ekiden Kalenji Active.
Dodając do tego szeroką gamę odzieży w równie dobrej kompozycji cenowej i jakości, możemy stworzyć sobie naprawdę fajny, biegowy zestaw.
Mówi się, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze – czy w tym wypadku się sprawdza? I nie chodzi tu oczywiście o wygląd, a odczucia już po pierwszej przymiarce i lekkim truchcie. Jakie wnioski? Jest lekko, dość komfortowo i… szybko. Miałam przyjemność testować zeszłoroczne modele Kalenji Kiprun LD i Kalenji Kiprun SD z wyższej półki cenowej tej marki. Model Ekiden Active mocno zbliżony w swoim fasonie i „fizjonomii” do szybkiego i dobrze amortyzowanego modelu Kiprun SD. Nieco jednak smuklejszy, jakby odchudzony z tych wszystkich systemów, które zamontowano w modelu SD. Pierwsze wrażenie mocno in plus – rzadko bowiem spotyka się buty do biegania w niskiej cenie, przy zachowaniu ważnych cech buta biegowego. O ile w ogóle uda ci się upolować nowe buty do biegania poniżej 100 zł, o tyle najczęściej nie masz już co liczyć na ich jakość. W tym wypadku jest zupełnie inaczej – Ekiden Kalenji Active nie tylko zachowuje biegową wizualność, ale w mojej opinii sprawdzi się także jako biegowy partner u tych, którzy traktują trening bardziej dorywczo – biegają np. 2-4 razy w tygodniu do 10 km treningu.
Producent zaleca go na 1-2 treningi tygodniowo, do godziny czasu – tu jednak śmiało mogę rzec, że chyba nie do końca Kalenji docenia ten model w swojej coraz to bogatszej stajni butów biegowych. Ekiden Kalenji sprawdzi się również u biegaczy, którzy nie oczekują od butów dużej dawki amortyzacji, lubią pod stopami czuć bliskość gruntu i co ważne – poszukują dobrze dopasowanego modelu. Biegaczom o nienagannej technice, o średniej lub lekkiej wadze, lubiących szybki trening – ten model również może przypaść do gustu. Jestem zaskoczona, że w takiej cenie – zaledwie 99,99 zł, otrzymujemy naprawdę dobrze skrojony but biegowy. Materiały jakie w nim zastosowan sprawiają, że w niczym nie przypominają sztywnych i syntetycznych butów, którymi nierzadko raczą popularne dyskonty gdzie sektory biegowe stworzono głównie ze względu na modę na bieganie, niżeli po to by zadbać o jakość i komfort biegu.
Cechy, które stają się istotne
Decydując się na zakup butów do biegania, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów. I zanim wspomnimy tu o typowych cechach biegowego obuwia,oto klika pytań jakie powinieneś sobie zadać zanim dokonasz zakupu. Jak często będziesz biegać? Jaki dystans jest w Twoim zasięgu – czyli jaką objętość dystansową będzie miał Twój średni trening? Na jakiej nawierzchni zamierzasz biegać? I czy Twoja postawa nie wymaga pewnej korekty – wsparcia, ze strony biegowego buta; czy mógłbyś zaliczyć siebie do biegaczy o stopie neutralnej (nie wymagającej wsparcia ze strony butów), pronującej (twoje stopy uciekają do wewnątrz w trakcie ruchu) czy też supinującej (uciekającej na zewnątrz, często wymagającej nieco większej dawki amortyzacji). Odpowiedzi na te pytania pozwolą ci dokonać wstępnej weryfikacji modeli, po które warto sięgnąć. Marka Kalenji w tym wypadku staje się świetnym partnerem w tym wyborze – buty są dobrze skategoryzowane, a ta kategoryzacja z kolei, tworzy jakby ścieżką dostępu do modeli, które wpasują się w Twój treningowy cykl. W tej kategoryzacji nie pominięto też testowanego przez nas modelu Ekiden Active – zamieszczono w sektorze butów do biegania po utwardzonej powierzchni, do treningów 1-2 razy w tygodniu, trwających do godziny czasu.
Co tak naprawdę istotne w sektorze tańszych modeli butów do biegania by nie dać się nabrać – na jakie cechy powinieneś zwrócić uwagę już w pierwszej przymiarce?
- materiały z jakich zrobiona jest podeszwa – jeśli czujesz smród syntetyku na kilometr, nawet nie próbuj przymierzać
- czy są wystarczająco elastyczne – podeszwa ugina się bardziej lub mniej, czy jest sztywna jak kamień (w takim obuwiu daleko nie zabiegniesz) i czy wyściółka zewnętrza cholewki w przedniej części zapewni Ci wystarczającą wentylację
- zwróć uwagę na zapiętek – czy nie jest zbyt sztywny (twardy)
- wsuń dłoń do środka buta – upewnij się, że nie zawiera wystających elementów, które mogłyby powodować otarcia czy podrażnienia
- jak są skrojone – czy dziurki w jakie przeplatasz sznurowadła są symetryczne czy bardziej przypominają chińszczyznę ze straganowej półki
Ekiden Active Kalenji i Run Active Kalenji– lekki, szybki but na biegowy trening
Ciągle nie do końca potrafię pogodzić się z tym, że producent nie rekomenduje tego modelu na dłuższe wybiegania. W teście skupiliśmy się bowiem na różnych dystansach, daliśmy mu szansę także w dłuższym biegowym treningu – i tu 10-20 km jest bardzo ok. Jestem miłośnikiem nisko zawieszonych modeli, lubię czuć but blisko stopy, co za tym idzie – mieć mocną „kontrolę” nad gruntem. Wpasowałam się w ten model wręcz idealnie. Jedno jest pewne – Ekiden Active śmiało mogą zainteresować się także bardziej zaawansowani stażem biegacze, ten but może się Wam przydać do szybkich treningów czy też po prostu jako druga rezerwowa para w biegowej szafie.
Według zapewnień producenta waga tego modelu nie przekracza 250 gramów (taka podana jest w odniesieniu do męskiej odsłony Ekiden Active w rozmiarze 43). Ma się jednak wrażenie, że but nie waży jednak tyle. Już w pierwszej przebieżce odczuwalne jest poczucie lekkości, co wynika też z samej specyfiki kształtu i kroju cholewki – mocno sportowa konstrukcja, wizerunek. Dobre dopasowanie, idealne wręcz trzymanie pięty. Ten dynamiczny charakter przekłada się na trening – masz odczucie solidnego, mocnego wybicia w konkretnej fazie ruchu. Stopa nie zostaje gdzieś w tle za Tobą, wręcz przeciwnie – odczuwalnie łatwo kontrolujesz tempo, nie zatracając przy tym dynamiki ruchu w kolejnych minutach treningu. Nie uświadczysz tu tego co charakterystyczne dla wielu modeli z tańszej półki cenowej – nie odniesiesz wrażenia, że powłóczysz nogami, że masz na sobie odważniki a nie biegowego przyjaciela. Ekiden Active wspiera w każdym kroku, co przekłada się zdecydowanie na wrażenia – czujesz się w nim naprawdę szybki.
But przeznaczony jest na asfalt i w takim treningu sprawdzi się najlepiej. Jeśli jednak w swojej okolicy masz podmiejski las z „ubitymi” duktami i niezbyt wymagającym terenem, to poradzi sobie i w takim treningu. Pamiętajmy jednak, że rekomendowany jest na asfaltowe nawierzchnie i w takim treningu dostarczy najwięcej pozytywnych emocji.
Niezbyt sztywna, ale też nie za miękka podeszwa sprawia, że łatwo przypisać mi ten model w kategorii butów do dynamicznych, szybkich treningów. W ten całokształt niewątpliwie wpisuje się dość okrojona w tym modelu amortyzacja – i to wcale nie jest zła cecha! To właśnie modele ze średnią czy niską amortyzacją, pozwalają na dużo wyższą dynamikę ruchu – nie tracimy bowiem tyle energii z każdym odbiciem, a kumulujemy ją w sile wybicia co przekłada się na wyższe tempo.
Świetnie sprawdzi się jako tempówka – buty, w których z dużą skutecznością zrobisz trening interwałowy i solidnie podkręcisz tempo. Tu mała dygresja, głównie dla uwagi mniej zaawansowanych biegaczy: warto tu wspomnieć, że typowe modele butów startowych, to obuwie o dość niskim dropie i wręcz zerowej amortyzacji. Właśnie po to, by ruch był bardziej dynamiczny, efektywny i bardzo szybki.
Co z amortyzacją?
To chyba jedyna cecha, z którą w opisie recenzji nie zgodzę się z producentem. W tym modelu zastosowano system CS, który według wskazań producenta ma zapewnić optymalną amortyzację w okolicach pięty. Jak to jest w rzeczywistości? Nie należę do bardzo lekkich biegaczek, mieszczę się raczej w tym średnim przedziale wagowym. Mateusz, który testował męski model Ekiden Active Kalenji, wagowo również wpisuje się w ten model – rekomendowany tu dla biegaczy do 85 kg. Można by rzec, że oboje spełnialiśmy fizyczne warunki jako testerzy tego obuwia. Być może w przypadku nieco cięższych biegaczy, bliższych górnemu pułapowi rekomendowanej granicy wagowej, amortyzacja w okolicy pięty będzie bardziej odczuwalna. I tak jak z reguły staram się pomijać szumne nazwy wszelkich systemów jakie stosują producenci, tak tu wspomnę o Circular System, który ma za zadanie zapewnić lepszą amortyzację.
Sama jednak nie odczułam specjalnego, wyższego wsparcia ze strony amortyzacji w okolicach pięty – raczej odniosłam wrażenie, że jest dość zbita. Owszem, czujemy się bezpiecznie lądując na pięcie, ale nie uświadczymy tu tej typowej „poduszki powietrznej” z jaką możemy spotkać się w modelach butów do biegania z wyższej półki, choćby Kalenji Kiprun LD. Jest umiarkowanie w tej miękkości, a w okolicy pięty jest jakby mniej przestrzeni dla samej amortyzacji – bardziej zbita, acz nie nadto sztywna podeszwa.
Co z okolicą śródstopia i palców? Tu uwaga: jest dość „twardo”. Ale to niewątpliwie ten aspekt konstrukcji podeszwy i amortyzacji jaką zapewnia sama podeszwa, ale także wkładka wewnętrzna, pozwala na naprawdę dynamiczny trening w tym modelu. Ekiden Active nie zaskoczy nas zatem wysokim poziomem amortyzacji, ale na pewno zapewni optymalny komfort użytkowania tym biegaczom, którzy nie odczuwają potrzeby zbytniej miękkości w użytkowaniu butów biegowych. Stąd pewnie, Ekiden Active bezpiecznie rekomendowany jest na kilka treningów w tygodniu o niewielkim kilometrażu – choć jak już wspominałam, bardziej zaawansowani biegacze również mogą znaleźć się w targecie jego potencjalnych odbiorców – przy bardziej wypracowanej technice, lądowaniu na śródstopiu, amortyzacja na pięcie nie gra takiej roli. Warto zatem zwrócić uwagę na to jak biegamy i czy potrzebujemy solidniejszego wsparcia w okolicach pięty.
Dobra trakcja i prowadzenie – ruch pod pełną kontrolą
Profil podeszwy i jej kształt, to wbrew pozorom bardzo istotne elementy, które już na dzień dobry określają charakter danego modelu. Podeszwę w modelu Ekiden Active oparto na fajnym, sportowym profilu – nieco węższa tylnej części stopy, która w przewężeniu łuku łączy się z umiarkowanie szeroką podeszwą w okolicy śródstopia. Do tego dynamiczne ujęcie w okolicy palców i nieco podwyższony tu profil, plasują ten model na półce nie tylko wizerunkowo sportowych modeli, ale i praktycznie szybkich, dynamicznych biegowych butów. Nie odczujesz tu grubej, przyklejonej do cholewki „masy” – całość buta jest dobrze zespolona, skomponowana. Bez przerostu formy nad treścią – tu walory użytkowe idą bowiem w parze z tym, co widzimy. Drop w tym modelu (różnica wysokości pomiędzy śródstopiem, a piętą) wynosi 10 mm. Ekiden Active poza swoją energetyczną i nowoczesną kolorystyką, w samym profilu przypomina bardzo klasyczny but biegowy. I dobrze, bo mam wrażenie, że wielu producentów renomowanych marek skupia się coraz bardziej na wizualnej stronie, która ma stać się magnesem w momencie zakupowym, ale niekoniecznie przekłada się potem na komfort użytkowania. Ten model Kalenji doceniłam m.in. za bardzo klasyczną konstrukcję buta biegowego, co przekłada się na jego walory użytkowe – komfort biegania. Tu jest po prostu tak, jak powinno być.
Co z trakcją? W podeszwie zastosowano dość sporą ilość nacięć – poprzecznych rowków w okolicy śródstopia, co pozwala na dość dobrą elastyczność. W środkowej części na całej długości stopy, wyraźny głębszy rowek, który prawdopodobnie ma ułatwić prowadzenie stopy w ruchu. I faktycznie – ma się poczucie płynnego prowadzenia stopy, a zarazem dobrej trakcji na twardej nawierzchni, także w deszczowej aurze. Do tego całkiem przyzwoitej jakości guma w zwnętrznej częsci, która pozwoli nam – mam nadzieję – na dłuższe użytkowanie Ekiden Active bez obaw, że podeszwa przetrze się po kilkunastu treningach.
Jeśli lubisz dobrze dopasowany but – to model dla Ciebie
Bieganie wiąże się dla mnie z poczuciem komfortu – nie wyobrażam sobie treningów w obuwiu, które nie spełnia tej cechy. Dlatego tak istotna jest cholewka – miejsce, które staje się dla stóp biegacza „domem” podczas treningu. Jak jest w przypadku Ekiden Active? Jestem pozytywnie zaskoczona komfortem cholewki – idealnie wręcz wyścielone ścianki boczne i zapiętek. Jest dość „cienko”, acz wystarczająco by poczuć optymalny komfort. Mimo dużej wrażliwości stóp, buty nie spowodowały u mnie otarć. Miękki, dobrze łączony z cholewką język, nie powoduje podrażnień.
Fajnie skrojona pięta, usztywniona przy nasadzie tylnej części cholewki, acz nie przesadnie twarda. Naprawdę fajne rozwiązanie, dzięki czemu but zapewnia bardzo dobre trzymanie stopy w ruchu, a nie powoduje podrażnień Achillesa – górna część zapiętka miękko wykończona. Dobrze wyprofilowane łuki w okolicy kostek, dzięki czemu nie musimy obawiać się o otarcia w tej strefie trenując nawet w bardzo cienkich skarpetkach.
Przednia część cholewki wykończona przewiewną siateczką, wyścielona od wewnątrz przyjemnym dla stopy materiałem. Mimo tej podwójnej warstwy, w tym łączeniu, zapewnia bardzo dobrą oddychalność. Na zewnętrz w okolicy palców w zewnętrznej cęści, zastosowano wzmocnienie w postaci szerszego pasa – zapewnia nie tylko ochronną funkcję dla palców, ale też sprawia, że podczas treningu w deszczu but nie nabiera wody z każdym biegowym krokiem. System przewiewnych ścianek zastosowano również w bocznej części buta, to wszystko w łączeniu dodatkowo z designerskim splotem wzmacniających pasów, które poza swoją estetyczną rolą, spełniają też i użytkową – wzmacniają ścianki buta, system mocowania, a co za tym idzie, prawidłowe trzymanie stopy. Ten model naprawdę dobrze trzyma stopę w ruchu.
Klasyczny, prosty system sznurowania – dobre i skuteczne rozwiązanie, które spełnia swoją rolę. Prosty system naprzeciwległych szlufek i jedna mocująca szeroka materiałowa szlufka w przedniej części – cenię sobie to rozwiązanie, umożliwia bowiem dobre dopasowanie wiązania. Dodatkowa szlufka na języku zapobiega jego przesuwaniu, dzięki czemu możesz skupić się wyłącznie na treningu bez obaw o dyskomfort.
Dla kogo? But dobrze trzyma stopę. Duża rozpiętość sznurowania – sprawdzi się wśród biegaczy zarówno z niskim, jak i wyższym łukiem stopy. Dobrze dopasowana pięta. Cholewka w przedniej części umiarkowanie szeroka – raczej dla biegaczy o średniej szerokości lub wąskiej stopie. Biegacze obdarzeni bardzo szeroką stopą, mogą poczuć tu lekki dyskomfort, but sam w sobie jest dość dopasowany na całej długości – chyba, że preferujesz buty do biegania w nieco większym rozmiarze niż Twój standardowy, w takim wypadku może się sprawdzić.
Duży plus za estetykę – bardzo trafiony design
Nie ukrywajmy – dla wielu z nas, biegaczy, wizualna strona butów do biegania ma znaczenie. W tym wypadku „powierzchowność” nabiera innej barwy – po prostu chcemy czuć się w czymś dobrze. Wpasowani. Dobrze skomponowani nie tylko charakterem, ale i w estetycznym ujęciu. Kalenji oferuje kolorystykę modelu Ekiden Active w bardzo szerokiej gamie. Zarówno w męskiej jak i damskiej odsłonie znajdziemy tu szeroką barwę propozycji. Jest estetycznie, a zarazem energetycznie. Odnajdą się tu zarówno biegacze, którzy poszukują bardziej kontrastowego zestawienia, jak i ci, którzy gustują w spokojnej tonacji, albo prostej klasycznej czerni.
Solidne wykończenia, staranne szwy, estetyczne łączenia poszczególnych paneli materiału. Do tego subtelne logo i kilka odblaskowych elementów, które dodatkowo zapewnią lepszą widoczność na drodze podczas treningów o zmroku czy nocą. Wizualnie ten model nie przypomina niczym butów do biegania z niskiej półki cenowej – wręcz przeciwnie, w tym ujęciu powinien być o wiele półek wyżej.
Bardzo dobry stosunek jakości do ceny
Nie jest łatwo robić podsumowania – każda recenzja testowa w jakimś sensie zawsze pozostanie umiarkowanie obiektywna. Każdy z nas, biegaczy, ma przecież zupełnie inne oczekiwania, predyspozycje. Również my, testerzy. O ile w szerokim i obiektywnym ujęciu starałam się sporządzić tę treść, o tyle w podsumowaniu skupię się na nieco innych walorach – bo przecież nie tylko komfort i estetyka decyduje o zakupowej decyzji. Warto zaznaczyć, że Ekiden Active Kalenji to but z niższej cenowej półki – nie oznacza to jednak, że w słabej jakości. Kalenji ma w swojej ofercie bardzo szeroką gamę butów do biegania, znajdziemy tu także te z wyższej cenowej półki. Czy aby jednak cena decyduje o jakości? Ekiden Kalenji Active utwierdza w przekonaniu, że niekoniecznie. To bardzo świadomy model, który być może docenią biegacze. Nie tylko ci, których nie stać na buty do biegania z w wyższego cenowego pułapu czy początkujący, którzy chcą zasmakować swojej przygody z bieganiem i utwierdzić się, że pozostaną z tą pasją na dłużej, a przy tym nie wydawać na wstępie majątku. Ale także bardziej zaawansowani stażem biegacze, którzy z ciekawości czy po przeczytaniu choćby tej recenzji, sięgną po opisywany model. Bo warto czasami przekonać się do tego co niekoniecznie drogie i pozornie świetne, ale zwrócić uwagę na to, co oferuje rynek – i że bieganie nie musi być tak naprawdę kosztowne.
Ten model warto mieć w szafie także jako rezerwowy but, czy para na zmianę. Im dłużej biegamy, tym większa w nas świadomość, że nie warto biegać w zużytych butach, bo na dłuższą metę prowadzi to jedynie do kontuzji. Cóż, napiszę krótko – lekki, szybki, dynamiczny but, który naprawdę wart jest uwagi. Nie jest to wisienka na torcie, ani model, który rekomendowałabym na maraton. Ale na pewno coś ciekawego i w świetnym stosunku jakości do ceny – nie wiem, czy jakikolwiek but biegowy dostępny na polskim rynku jest w stanie podbić te walory i naprawdę przyzwoite cechy buta użytkowego w kategorii “running” w tym sektorze cenowym. Brakuje mi tylko jednego – połówek w rozmiarówce, to na pewno ułatwiłoby lepsze dopasoowanie buta do stopy. Mam nadzieję, ze marka Kalenji zadba kiedyś i o ten niuans.
Przedstawiony w recenzji model dostępny jest w wersji męskiej (Ekiden Active Kalenji) i damskiej (Run Active Kalenji) w sieci DECATHLON w dziale beganie.