fbpx
Kontuzje

Przeciążenia oraz najczęstsze dolegliwości i kontuzje biegaczy. Jak sobie z nimi radzić? – test sprzętu Blackroll

Blisko 90% biegaczy dotykają kontuzje charakterystyczne dla tej grupy. Przede wszystkim są to: pasmo biodrowo - piszczelowe, czyli tzw. ITBS, przeciążenia w obrębie piszczeli - shin splints, czy rozcięgno podeszwowe.
itbs bole piszczeli rozciegno podeszwowe nie daj sie kontuzjom i ciesz sie zdrowiem test rolki blackroll 13

Blisko 90% biegaczy dotykają kontuzje charakterystyczne dla tej grupy. Przede wszystkim są to: pasmo biodrowo-piszczelowe, czyli tzw. ITBS, przeciążenia w obrębie piszczeli – shin splints, czy rozcięgno podeszwowe. Oczywiście nie da się ich całkowicie wyeliminować, jednak samodzielnie i w dość prosty sposób możemy zniwelować szansę ich wystąpienia poprzez ćwiczenia wzmacniające i automasaż tak, aby móc cieszyć się bieganiem i odnosić coraz lepsze wyniki.

Z pewnością dla większości biegaczy nie są to słowa odkrywcze, jednak mimo często już posiadanej świadomości ograniczają się jedynie do nabijania licznika pokonanych kilometrów. Niestety pomijanie tak ważnych elementów, jak rozgrzewka, regeneracja, rozciąganie, czy automasaż doprowadza do przeciążeń, będących źródłem wielu urazów. Zazwyczaj dotykają one w najbardziej niewdzięcznym okresie wyższych intensywności treningowych burząc biegowe plany i doprowadzając do frustracji, gdy nasz układ mięśniowy zwyczajnie nie radzi sobie z obciążeniami. Pech? W zdecydowanej większości sami pracujemy na taki scenariusz i kontuzja najczęściej jest źródłem typowych zaniedbań.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-06

Doświadczyłem tego wszystkiego na własnym ciele i owa wiedza jest wynikiem popełnianych przeze mnie błędów od samego początku mojej przygody z bieganiem. Zaczynając od zwykłych urazów przeciążeniowych po wspomniany ITBS i Shin Splints, zbierałem żniwo swojej niewiedzy i ignorancji rad bardziej doświadczonych biegaczy, co skutkowało licznymi przerwami w mojej aktywności, rehabilitacją i wizytami u fizjoterapeutów, którzy uświadamiali mi szereg popełnianych przeze mnie błędów. Wiem, że duża część biegaczy podąża tą samą wydeptaną przeze mnie ścieżką, ucząc się na własnych błędach, jednak naprawdę w łatwy, wcale nie czasochłonny sposób możemy uniknąć wielu nieprzyjemności związanymi z kontuzjami i wskoczyć znacznie szybciej na wyższy poziom biegania.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-07

Źródło najczęstszych urazów biegacza

Biegając powtarzamy cyklicznie te same ruchy, podczas których okalająca mięsień powięź napręża się i w niektórych miejscach skleja się z mięśniami, co ogranicza ich elastyczność. Wówczas krew ma w tych miejscach ograniczony dostęp w wyniku czego dociera do nich mniej tlenu i substancji odżywczych. W ten sposób tworzą się tzw. punkty spustowe, którym towarzyszy ból. Im dłużej będziemy go lekceważyć tym częściej będą one dopominać się o uwagę, aż zmuszą Ciebie do biegowej przerwy w postaci urazu i wizyty u specjalisty, który uciskając rozluźni zespolone tkanki. Wówczas samo rozciąganie nie rozwiąże problemu.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-08

Co nam daje tak naprawdę rolowanie?

Rolowanie się jest formą automasażu mięśniowo-powięziowego, w którym używamy rolki i własnego ciężaru ciała. Za jej pomocą rozluźniamy punkty spustowe, które powodują spięcia całych łańcuchów mięśniowych. Ucisk podczas rolowania sprawia, że wpływamy znacznie głębiej i skuteczniej na powięzi otulające mięśnie niż podczas tradycyjnego rozciągania.

Jeśli chcemy biegać ciesząc się zdrowiem i zniwelować ryzyko kontuzji powinniśmy wkomponować na stałe masaż mięśniowo-powięziowy w swój plan treningowy. Możemy go wykonać samodzielnie za pomocą rollera. Jeśli masz bardzo ograniczony czas naprawdę warto skrócić trening o 10 minut, aby pozwolić mięśniom i powięziom szybciej odzyskać pełną sprawność i przygotować je na kolejne wyzwania.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-09

Powięź – o co tu w ogóle chodzi?

Tematyka mięśni biegaczom zazwyczaj nie jest obca. Znamy ich znaczenie i funkcje, poszczególne partie, jednak pojęcie powięzi brzmi nieco tajemniczo. Tu postanowiłem podeprzeć się wiedzą specjalisty:

Damian Baran (fizjoterapeuta): Powięź jest to włóknista półprzezroczysta tkanka łączna składająca się m.in. z włókien kolagenu. Jest to ta sama tkanka, którą zręczny chirurg odcina, by uwidocznić przebieg mięśnia, nerwu, naczynia krwionośnego lub innego narządu. W niewielu atlasach anatomii zobaczymy powięź, ponieważ realistyczne ukazanie tej tkanki skutecznie przysłoniło by narządy, które są przez nią otoczone. Powięź nie tylko otacza mięśnie i inne tkanki, ale wnika w nie łącząc lub dzieląc. Przydatną analogią jest tu owoc pomarańczy. Powięzią w obranym owocu jest wszystko oprócz soku. Prawidłowym stwierdzeniem jest „rolowanie tkanki mięśniowo – powięziowej” aniżeli jedynie mięśniowej.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-10

Czym się masować?

Rolowanie zalecił mi fizjoterapeuta w wyniku mojej pierwszej biegowej kontuzji. Do pierwszej próby rolowania użyłem…2-litrowej plastikowej butelki napełnionej wodą, jednak zdecydowanie odradzam ten wariant, gdyż efekt pożądanego masażu punktowego był znikomy. Potem zamieniłem butelkę na rolkę zakupioną w jednym z marketów, jednak okazała się bardzo nietrwała, szybko odkształciła się i straciła swoje walory.

Powszechnym staje się wykorzystywanie różnych przedmiotów, czy samodzielne wykonywanie wałków, które przypominają go jedynie kształtem i są pozbawione walorów, jakie powinien posiadać roller, aby faktycznie zapewnić pożądane efekty, a co najważniejsze, nie zrobić nam krzywdy.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-11

Jakie cechy powinien mieć roller, aby automasaż przyniósł oczekiwane korzyści?

Cechą najważniejszą jest stały i jednakowy stopień twardości na całej przestrzeni rolki, który nie zmienia się, ani nie deformuje pod naszym ciężarem. Tylko za pomocą takiego rollera będziemy w stanie dotrzeć w newralgiczne miejsca i skutecznie je rozmasować. Aby zapewnić trwałość producenci szukali tworzywa odpornego na wilgoć, nie wchłaniającego potu. To zapewnia odporność na zmiękczenie oraz pozbawia możliwości nabrania z czasem nieprzyjemnego zapachu. Tu śmiało mogę polecić markę Blackroll, która jest obecnie liderem i ekspertem w tej dziedzinie. Istotną cechą rollerów Blackroll jest lekkość tworzywa i niewielkie rozmiary, co sprawia, że zabieram je na wszystkie biegowe wyjazdy. Rolka w wersji standard waży jedynie 139 gram!

Rollery, które spełniły nasze oczekiwania

Blackroll Standard (w kolekcji Blackroll występują one w czarnym kolorze) to bardzo uniwersalny i chyba najbardziej popularny model o średniej twardości doskonale sprawdzi się do kompleksowej regeneracji nie tylko nóg, ale i całego ciała.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-01

Blackroll Med (zielony i różowy kolor). Wykonasz nim dokładnie te same ćwiczenia i uzyskasz efekt zmniejszenia bolesności, co rolką Standard. Te rozwiązanie polecam szczególnie osobom, które zaczynają dopiero przygodę z rolowaniem się. Tym sprzętem da się naprawdę dobrze wymasować i z pewnością będzie pomocna przez długi czas.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-02

Blackroll Pro (kolor szary lub pomarańczowy), jest modelem dla starych wyjadaczy o najwyższym stopniu twardości. Rollera w tej wersji najczęściej używam do rolowania mięśnia dwugłowego uda, które wymagają nieco większego nacisku. Jest to wersja dla osób o wysokiej tolerancji na ból, dla których rolowanie to już biegowy standard.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-03

Roller Mini to kompaktowy model Blackroll służący do szczegółowego automasażu małych grup mięśniowo-ścięgnistych. Sugeruje się używanie go do głębokiej relaksacji stóp, łydek, a także ramion, przedramion, a nawet dłoni. Jego prawdziwe zalety powinni dostrzec osoby borykające się z rozcięgnem podeszwowym.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-04

Blackroll Groove, występująca w wersji Standard oraz twardszej Pro, to karbowana rolka służąca do aktywacji i pobudzenia tkanek mięśniowo-powięziowych przed treningiem. Stymuluje ona wzrost krążenia we krwi, przepływu limfy i odpływu toksyn. Przygotowuje i rozgrzewa duże grupy mięśniowe do wysiłku fizycznego. Stosowanie jej po treningu nie da nam jednak korzyści i stanowczo sugeruję wówczas sięgnięcie po rolkę gładką.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-05

Pamiętaj, że silniejszy ból wcale nie oznacza, że rolowanie jest skuteczniejsze. Ta forma masażu nie ma stanowić wyciskacza łez i powinno się go wykonywać na 60-80% indywidualnej tolerancji bólu.

itbs-bole-piszczeli-rozciegno-podeszwowe-nie-daj-sie-kontuzjom-i-ciesz-sie-zdrowiem-test-rolki-blackroll-12

Podsumujmy

Jeśli traktujesz bieganie poważnie i chcesz się niczym cieszyć w pełni zdrowia oraz podnosić swoje możliwości koniecznym jest zadbanie o swoje ciało. Biegając narażamy się na wysokie obciążenia i musimy mu zapewnić odpowiednią regenerację. Dlatego też powinniśmy automasaż za pomocą rolki na stałe wkomponować w swoje cykle treningowe i wyrobić w sobie zdrowy nawyk rolowania się.

Jednak aby przynosiło to wymierne rezultaty, powinniśmy korzystać z odpowiednio przygotowanego tego sprzętu. I tu marka Blackroll jest moim faworytem. Produkty te są naprawdę wysokiej jakości, co tym samym staje się gwarancją ich długiej żywotności – to inwestycja na długi czas, warta rozważenia. Jeśli nie masz przekonania – zapytaj fizjoterapeuty, który podpowie najlepsze dla Ciebie rozwiązanie i pomoże dobrać odpowiednią rolkę.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Efekt jojo u biegaczy - co jest przyczyną i jak sobie radzić?
Następny wpis
Tutaj wszystko jest możliwe! Tak się biega w Garwolinie

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu