fbpx
Relacje

Dominika Stelmach o trenowaniu w Kenii – część 1 – przygotowania i podróż

Ale Kenia?.. To znaczy czytałam o Iten, wiem, że tam trenują Kenijczycy, ale czy to na pewno bezpieczne miejsce? Bo w książkach i na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda…
dominika stelmach o trenowaniu w kenii czesc 1 przygotowania i podroz 05

Ale Kenia?.. To znaczy czytałam o Iten, wiem, że tam trenują Kenijczycy, ale czy to na pewno bezpieczne miejsce? Bo w książkach i na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda…

Miesiąc później jestem na szczepieniach u lekarza zajmującego się medycyną podróży. Doktor z uśmiechem na ustach wymienia choroby, na które powinnam się zaszczepić i te, na które nie ma szczepionki. Barwnie opowiada o gorączkach krwotocznych i innych objawach, które mogą dosięgnąć człowieka na Czarnym Lądzie. Wiem, że jego zadanie w prywatnej klinice obejmuje nie tylko zakres medycyny, ale także sprzedaż… Mimo wszystko decyduję się na pełen pakiet. Przyznam, że przekonał mnie… choć zaznaczył, że szansa na zachorowanie nie jest duża (poza biegunką podróżniczą).

Siedem iniekcji jednego dnia plus pitna dawka bakterii przeciw cholerze. Po czwartym wkłuciu blednę, czuję, że zaraz zemdleję. Pielęgniarka woła lekarza i wynoszą mnie na korytarz. Powoli dochodzę do siebie, ale wieczorny trening biegowy zamieniam na rower stacjonarny. Następnego dnia czuję się, jakby dosięgła mnie grypa, mam podwyższoną temperaturę. Na szczęście pod wieczór objawy przechodzą. Od kilku dni śpię w namiocie tlenowym i zdawało mi się, że organizm już się przyzwyczaił, ale tym razem koło 4 nad ranem muszę wyłączyć urządzenie. Nie mogę oddychać, jest mi słabo. Do rana nie udaje mi się zmrużyć oka. W mojej głowie znowu pojawiają się myśli, czy ten wyjazd to na pewno dobry pomysł? W Kenii może mnie zabić kilkadziesiąt gatunków węży (z najstraszniejszą czarną mambą), wiele drapieżników małych i dużych, a komary mogą zarazić malarią albo dengą. „Co Ty robisz dziewczyno? Do tego chcesz tam zostać sama!”.

dominika-stelmach-o-trenowaniu-w-kenii-czesc-1-przygotowania-i-podroz-01

Wczytuję się w relacje rodzimych i zagranicznych biegaczy, którzy trenują bądź trenowali w Iten. Nie znajduję tam żadnej informacji o chorobach czy innych zagrożeniach. Mam wrażenie, że oprócz superlatyw, w tekstach nie pojawia się nic więcej. No może, poza opisami treningów. A do tych trzeba się starannie przygotować. Iten leży w zachodniej Kenii, niedaleko granicy z Ugandą. Średnia wysokość tego pofałdowanego miasteczka to 2,4 tysiąca metrów nad poziomem morza. Prawie tyle, co nasze Rysy! Gęstość powietrza jest znacznie mniejsza niż na nizinach. Oznacza to, że dysponujemy ograniczoną ilością tlenu. Na chorobę wysokościową czy obrzęk mózgu jest raczej za nisko, ale na pewno potrzebna jest aklimatyzacja! Łagodne niedotlenienie jest naturalne i niegroźne, ale uniemożliwia lub utrudnia aktywność fizyczną.

Główną reakcją organizmu na spadek zawartości tlenu w powietrzu jest wzrost liczby oddechów na minutę, co ma miejsce już od wysokości 1500m n.p.m. Dopiero po około tygodniu organizm osiąga maksymalną wentylację dla danej wysokości. Moje przygotowania do pobytu obejmowały 10 dni snu w namiocie hipoksyjnym. Nie było to łatwe, bo po pierwsze namiot jest duży, po drugie głośny, po trzecie zaburza życie rodzinne. Wylądowałam w kuchni na materacu. Ale czego się nie robi, w imię marzeń.

dominika-stelmach-o-trenowaniu-w-kenii-czesc-1-przygotowania-i-podroz-03

Biegnę na bieżni mechanicznej w fitness clubie. Na ekranie telewizora TVN24. Pojawia się pasek z informacją „Do 21 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ataku terrorystów z somalijskiej organizacji al-Szabab na hotel w stolicy Kenii…”. No pięknie, przewiduję już telefony od zaniepokojonej rodziny i próby odwiedzenia mnie od wyjazdu. Przyznam, że mnie też podnosi się ciśnienie, szczególnie, że zdecydowaliśmy z mężem, że razem ze starszym synem będą mi towarzyszyć w pierwszym tygodniu kenijskiej przygody. A bilety kupiliśmy bezzwrotne.

Podróż ma trwać 14 godzin. Tylko jedna przesiadka. Niestety, nie udało nam się dostać biletów na ten sam samolot z Polski do Frankfurtu. Dopiero drugi etap mamy pokonać razem. Ja lecę później. Dość szybko wkrada się „nerwówka”, bo opady śniegu opóźniają wylot. Kołowanie we Frankfurcie trwa wieczność. Na moje szczęście, jest więcej opóźnionych lotów, więc samolot do Nairobi musi czekać.

dominika-stelmach-o-trenowaniu-w-kenii-czesc-1-przygotowania-i-podroz-02

Podróż znacznie się przedłuża, zamiast po 21-wszej, lądujemy około 23-ciej. I gdy wydaje się, że już za chwilę odpoczniemy w hotelu, docieramy do kolejki po wizę. Trzy samoloty wylądowały w tym samym czasie, a pan przy okienku jest jeden. Płatności można dokonywać dolarami (50 USD za osobę) lub kartą. Ale dolary muszą być nowe, a karty nie wszystkim działają… Także trwa to i trwa… Niestety, przez ostatnie dni nie było możliwości zakupienia wizy elektronicznie, bo system nie działał.

Nairobi. O, rany! To miejsce nie nastraja pozytywnie. Okropna architektura, tłok na ulicach, hałas. Jedne z największych slumsów na świecie (bagatela 800 tysięcy ludzi!). Wszędzie policjanci, żołnierze, strażnicy z karabinami. Każdy dom otoczony drutami kolczastymi pod napięciem. Całe szczęście, że zaplanowałam tutaj tylko jeden dzień. Na wszystkie atrakcje wystarczy, a zostawać dłużej nie mam ochoty. W końcu czas na Iten. Czas na bieganie!

Cdn.

dominika-stelmach-o-trenowaniu-w-kenii-czesc-1-przygotowania-i-podroz-04

Dominika Stelmach>>>INSTAGRAM

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
39. Półmaraton Wiązowski. Ostatnie dni zapisów.
Następny wpis
Wiemy jak będą wyglądać medale ORLEN Warsaw Marathon!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu