fbpx
Poradnia biegacza

Bieganie a leczenie HCV

Do naszej redakcji wpłynęło nie tyle nietypowe, co dość trudne pytanie, z którym nasz redakcyjny lekarz Michał postanowił się jednak zmierzyć.
bieganie a leczenie hcv

Do naszej redakcji wpłynęło nie tyle nietypowe, co dość trudne pytanie, z którym nasz redakcyjny lekarz Michał postanowił się jednak zmierzyć.

Chciałabym spytać jakie mają Państwo zdanie i czy mogę gdzieś tu znaleźć artykuł na temat biegania a leczenia HCV? Przepytałam już kilku lekarzy i zdania są dość podzielone. Czy mógłby powstać artykuł na dany temat? Pozdrawiam Paulina.

Zdrowie wątroby, jej właściwe działanie i dbałość o utrzymanie takiego stanu są jedną z dziedzin medycyny, o której, pomimo nieograniczonej dostępności do „wszechwiedzącego wujka Google”, Polacy wciąż mają niewielką wiedzę. Nie jest to jednak nic zaskakującego. Ten znajdujący się pod prawym łukiem żebrowym organ o masie ok. 1,5kg, kształtem przypominający nieco stożek, pełni tak wiele rozmaitych funkcji, że ich wnikliwe zrozumienie będzie dane tylko najwytrwalszym zainteresowanym. Pomimo tego o ważności prawidłowego funkcjonowania wątroby nikogo przekonywać nie trzeba. Swój niemały udział w trosce o to ma również aktywność fizyczna. Co więcej, aktywność ta może pomóc również osobom cierpiącym na przewlekłe choroby wątroby.

Wątroba – naturalnie

Wspomnianą wcześniej mnogość funkcji wątroby spróbuje teraz usystematyzować, tak żeby ukazać jedynie ogólny zarys tego, jak ważny jest to organ:

  • wątroba jest miejscem intensywnego metabolizmu węglowodanów, bierze udział w magazynowaniu, wytwarzaniu i uwalnianiu zasobów glukozy w zależności od potrzeb energetycznych organizmu,
  • pełni kluczową rolę w gospodarce tłuszczowej poprzez syntezę lipidów oraz ich hydrolizę do kwasów tłuszczowych,
  • powstaje w niej 85% wszystkich białek osocza, w tym te odpowiedzialne za właściwą hemostazę (czyli m.in. krzepnięcie krwi),
  • zachodzi w niej wiele ważnych mechanizmów detoksykacji ustroju (przemiany alkoholu, leków, metali ciężkich),
  • uczestniczy w metabolizmie hemu (powstałego z rozpadu erytrocytów) i bilirubiny,
  • jest jedynym miejscem produkcji żółci, niezbędnej do trawienia tłuszczu,
  • pełni istotne funkcje immunologiczne.

Trzeba zaznaczyć, że jest to lista skrócona i bardzo ogólnikowa. Pozwala jednak zdać sobie sprawę, że wątroba wykonuje niebagatelną pracę, a jej właściwe działanie odbija się na dobrobycie całego organizmu. Wszystkich zainteresowanych bardziej szczegółowymi informacjami odsyłam do podręczników fizjologii człowieka.

Gdy coś idzie nie tak

Z racji tego, że wątroba pełni tak wielką rolę w ustroju człowieka, jej uszkodzenie odbija się na jego całości. Gdy proces niszczący wątrobę staje się przewlekły, jej normalna dotąd tkanka może ulec włóknieniu, w komórkach mogą odkładać się drobiny tłuszczu, co w konsekwencji prowadzi do nieodwracalnego bliznowacenia, czyli marskości.

Objawami chorób wątroby są zmęczenie, utrata apetytu, nudności, wymioty, ból brzucha czy żółtaczka. Postępujące uszkodzenie narządu może doprowadzić do poważnych powikłań. Utrudniony przepływ krwi przez marską wątrobę daje w rezultacie poszerzenie naczyń w przełyku i żołądku, grożąc krwotokiem wewnętrznym. Upośledzona produkcja białek krwi może powodować wodobrzusze (zbieranie się płynu w jamie otrzewnej), a także skłonność do krwawień. Zatrzymany metabolizm wątrobowy prowadzi do nagromadzenia bilirubiny (co objawia się żółtaczką), a także innych metabolitów, jak amoniak, co grozi nawet śpiączką.

W Europie, spośród przyczyn chorób wątroby najważniejsze znaczenie mają:

  • wirusy zapalenia wątroby B oraz C – wywołują zapalenie (WZW – wirusowe zapalenie wątroby) i martwicę komórek wątroby, prowadząc do przebudowy marskiej. Drogami zakażenia są: zabiegi z naruszeniem powłok skóry i błon śluzowych (medyczne, kosmetyczne, tatuaże, narkomania), kontakty seksualne z osobami zakażonymi. Istnieje szczepionka przeciwko WZW B, nie ma jednak takiej szczepionki dla WZW typu C.
  • otyłość, zespół metaboliczny, cukrzyca  – prowadzą do stłuszczenia wątroby. Choroba ta, o ile nie ma związku ze spożywaniem alkoholu, nazywana jest niealkoholową stłuszczeniową chorobą wątroby (ang. non-alcoholic fatty liver disease, NAFLD) i staje się najczęstszą chorobą wątroby na całym świecie,
  • alkohol etylowy – spowodowane nadużywaniem alkoholu stłuszczenie wątroby początkowo jest stanem odwracalnym (w przypadku zaprzestania picia), najczęściej po ok. 5 latach alkoholizmu dochodzi do marskości wątroby (będącej czynnikiem ryzyka raka wątrobowokomórkowego)

Bądź aktywny!

Analizując doniesienia naukowe na temat roli aktywności fizycznej w wymienionych wyżej chorobach można wysunąć jednoznaczne wnioski. Bycie aktywnym (w co oczywiście wlicza się też bieganie) jako element ogólnie pojętej dbałości o zdrowie może być, a nawet powinno być częścią procesu leczenia. Zalecenia ilości i intensywności tych ćwiczeń są podobne we wszystkich tych chorobach, jednak ściśle zależą od indywidualnego stanu pacjenta.

Oczywistym jest, że bieganie lub inne sporty mogą stać się pomocne w walce z nadwagą. Nadmiar masy ciała sam w sobie prowadzi do stłuszczenia wątroby. Natomiast osoby otyłe z wirusowym zapaleniem wątroby mają większe szanse na szybsze i bardziej nasilone włóknienie w obrębie tego narządu niż osoby z WZW, który są szczupłe. Utrata zbędnej tkanki tłuszczowej dzięki odpowiednim ćwiczeniom i zdrowej diecie jest więc najlepszą obroną przed postępującym bliznowaceniem wątroby.

Marskość wątroby jako następstwo większości jej chorób w szczególności usposabia do utraty masy mięśniowej. Umiarkowane ćwiczenia aerobowe w połączeniu z odpowiednio dobranym treningiem siłowym mogą w dużym stopniu zapobiegać nadmiernemu niszczeniu mięśni.

Aktywność fizyczna poprawia ukrwienie wszystkich narządów, które dzięki lepszemu dozowaniu tlenu i substancji odżywczych funkcjonują sprawniej. Pomimo utrudnionego przepływu krwi przez chorą wątrobę, która może upośledzać dystrybucję krwi w całym organizmie, w badaniach naukowych nie wykazano upośledzenia ukrwienia mięsni i mózgu w trakcie wysiłku u osób z marskością wątroby.

Dzięki bieganiu potrzebne wsparcie dostaje również układ immunologiczny, który musi walczyć z wirusem w przypadku WZW. W tym przypadku należy pamiętać, by nie przeciążać się nadmiernie, bo przyniesie to efekt odwrotny od zamierzonego i może doprowadzić do zaostrzenia choroby.

Nie od dziś wiadomo też , że bieganie poprawia humor. Powinny o tym szczególnie pamiętać osoby chore na WZW B lub C leczone interferonem i rybawiryną, które z tego powodu wyjątkowo narażone są na występowanie epizodów depresyjnych. Z pewnością ten darmowy lek na depresję sprawdzi się w zapobieganiu tej chorobie. Lepsze to niż łykać kolejne tabletki.

Wszystko jasne, tylko jak biegać?

Niepewność (a raczej nieświadomość) związana z relacją pomiędzy wysiłkiem fizycznym a chorobami wątroby sprawia, ze osoby dotknięte tymi dolegliwościami rezygnują z aktywności w obawie o pogorszenie stanu zdrowia. Wiemy już, że są to nieuzasadnione obawy. Wystarczy zastosować się do kilku prostych, ale ważnych zasad, by pomimo choroby cieszyć się pasją sportu.

  1. Etap, na jakim znajduje się choroba, powinien być szczegółowo omówiony z lekarzem prowadzącym i to on musi decydować o dopuszczeniu do aktywności fizycznej. Alkoholowe i niealkoholowe stłuszczenie wątroby są procesami przewlekłymi. Ćwiczenia fizyczne przynoszą w nich korzyści szczególnie w początkowym stadium, gdzie mogą nawet prowadzić do cofnięcia się choroby. Wirusowe zapalenia wątroby typu B i C charakteryzują się występowaniem faz ostrych, które w późniejszym okresie przechodzą w proces przewlekły. Pomimo rozmaitych badań naukowych, zgodnie z obecnym stanem wiedzy, ostre wirusowe zapalenie wątroby jest stanem, w którym nie powinno wykonywać się nadmiernego wysiłku fizycznego. W stanie przewlekłym, gdy choroba jest stabilna, wysiłek ten przynosi wspomniane wcześniej korzyści.
  2. Słuchaj swojego organizmu. Nikt tak dobrze nie zna niepokojących objawów choroby jak Ty sam. Staraj się nie lekceważyć nadmiernego zmęczenia i senności – mogą to być pierwsze symptomy zbliżającego się zaostrzenia choroby. Odpuść więc na jakiś czas bieganie i jeśli sytuacja nie wróci do normy, skontaktuj się z lekarzem.
  3. Pamiętaj o nawodnieniu. Gdy Twoja wątroba nie zawsze radzi sobie z metabolizmem powstających w trakcie wysiłku toksyn, zadbaj, by ich stężenie było we krwi jak najmniejsze. Będąc dobrze nawodnionym, jesteś pewny, że nie dokładasz organizmowi dodatkowych obciążeń.
  4. Rozpędzaj się powoli. Jeśli dowiedziałeś się o chorobie, będąc stale aktywną osobą, z pewnością poradzisz sobie z ponownym stopniowym „wejściem” w trening. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z bieganiem, postaraj się bardzo wolno oswajać z nowymi obciążeniami. Zacznij od marszu, który po kilku tygodniach zamienisz na bieg. Z każdym kolejnym tygodniem wydłużaj aktywność o następne 5-10 minut aż dojdziesz do odpowiadającej Ci długości treningu. Staraj się jednak nie przesadzać. W przypadku chorób wątroby zalecany jest wysiłek od 3 do 5 razy w tygodniu po około 1h, o niskiej do umiarkowanej intensywności.
  5. Zdrowie do kwadratu. Postaraj się, by inne aspekty Twojego życia jak najbardziej sprzyjały zdrowiu. Nigdy nie pij alkoholu i nie pal papierosów. Zadbaj o zdrowy sen i właściwą dietę. Unikaj stresu. Twoja wątroba odwdzięczy Ci się za to możliwością korzystania z przyjemności, jaką jest sportowa pasja.

Jakie przesłanie wypływa z tego artykułu?

Z pewnością jest to zachęta, by nie zarzucać sportowych pasji, szczególnie tej do biegania. Przewlekłe choroby wątroby to nie wyrok, ale wyzwanie, by dbać o siebie szczególnie mocno. Stały kontakt z lekarzem i monitorowanie parametrów pracy wątroby, a także nauczenie się interpretacji reakcji własnego organizmu są kluczem do sukcesu. Możliwość uczestniczenia osoby chorej w normalnym życiu społecznym (w tym realizowanie się w aspekcie sportowym) jest jednym z najistotniejszych zadań współczesnej medycyny. I to zadanie w tym przypadku jest możliwe do wykonania. Wymaga nieco poświęcenia ze strony pacjenta i zrozumienia ze strony lekarza, którzy razem powinni tworzyć zgrany team. Wszystkim biegaczom dotkniętym omawianym problemem życzę stworzenia takiego teamu i wielu kilometrów biegowych tras w nogach.

Bibliografia:
  1. Choroby wątroby zagrożeniem Europy w XXI wieku;
    Postępy Nauk Medycznych 2, s. 77-83
    Andrzej Habior
  2. Viral hepatitis and exercise.
    Med Sci Sports Exerc. 2000 Jul;32(7 Suppl):S422-30.
    Harrington DW.
  3. The effects of physical activity on rehabilitation for acute hepatitis.
    Tokai J Exp Clin Med. 1996 Feb;21(1):1-6.
    Ishida A, Sumiya N, Ueno F.
  4. Exercise and non-alcoholic fatty liver disease: a systematic review and meta-analysis.
    J Hepatol.2012 Jul;57(1):157-66. doi: 10.1016/j.jhep.2012.02.023. Epub 2012 Mar 10.
    Keating SE, Hackett DA, George J, Johnson NA.
  5. Maintained cerebral and skeletal muscle oxygenation during maximal exercise in patients with liver cirrhosis.
    J Hepatol. 2005 Aug;43(2):266-71.
    Bay Nielsen H, Secher NH, Clemmesen O, Ott P.
  6. Exercise Capacity and Muscle Strength in Patients With Cirrhosis
    LIVER TRANSPLANTATION 18:146-151, 2012
    Jacqueline C. Jones, Jeff S. Coombes, and Graeme A. Macdonald

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

(1) Napisz komentarz

  1. Choruję co prawda na HBV nie HCV, ale coś Wam opowiem. W wieku 18 lat powiedziano mi, że medycyna wyczerpała swoje możliwości. Muszę nauczyć się z tym żyć. Umiarkowany tryb życia, sport to raczej przed TV albo szachy. Teraz mam 38. Biegam od 13 lat. Oczywiście regularnie się badam. Badania od lat wychodzą świetnie, USG nie wykazuje żadnych zmian chorobowych. Diety raczej nie przestrzegam. Po prostu nie jadam na mieście i byle czego. Alkohol okazjonalnie. Gdybym zastosował się do porad lekarzy ważyłbym teraz ponad setkę z otłuszczoną wątrobą. Nie mówię, żeby ich nie słuchać, ale warto czasami podzielić przez 2 medyczne porady.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Półmaraton w Pile najlepszym biegiem do bicia rekordów
Następny wpis
Jak mniejsza waga wpływa na lepszą jakość biegu?
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu