Trening w typowo jesiennych warunkach z całą pewnością nie należy do najłatwiejszych. Coraz niższa temperatura powietrza, częste opady i trudności w doborze odpowiedniego stroju mogą być przyczyną częstych infekcji górnych dróg oddechowych, które w okresie jesienno-zimowym są prawdziwym utrapieniem biegaczy. O czym należy pamiętać, by popularne powiedzenie „sport to zdrowie!” nie nabrało ironicznego charakteru?
Odpowiedni strój chroni przed zachorowaniem
Jedną z podstawowych trudności, z którymi muszą zmierzyć się trenujący jesienią, jest dobór odpowiedniego stroju. Kombinezon biegacza powinien przede wszystkim utrzymywać prawidłową ciepłotę ciała, a więc chronić zarówno przed wychłodzeniem, jak i przegrzaniem. Poza tym ubiór musi być dość lekki i elastyczny, aby nie utrudniać wykonywania ruchów, co z pewnością zmniejszałoby efektywność treningu i mogło prowadzić do kontuzji. Należy więc unikać ubierania się na tzw. cebulkę, szczególnie w odzież wykonaną z bawełny – trzeba bowiem pamiętać, że nie odprowadza ona wilgoci. Dużo lepszym rozwiązaniem będzie inwestycja w wysokiej jakości długą bieliznę termoaktywną, która spełnia wszystkie powyższe wymagania, przez co pozwala uchronić się przed wszelkimi infekcjami będącymi następstwem utrzymywania niewłaściwej temperatury ciała w czasie treningu. W chłodniejsze dni warto również ubrać lekką, sportową kurtkę wyposażoną w kaptur z daszkiem – ułatwi to trening w czasie jesiennych opadów.
Trening z infekcją
Infekcji wirusowych nie zawsze można jednak uniknąć. Co należy w takiej sytuacji zrobić? Z jednej strony osoby uprawiające sport wyczynowo nie lubią „odpuszczać” zaplanowanego treningu, z drugiej jednak intensywny wysiłek w czasie choroby może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Warto dokładnie obserwować sygnały wysyłane przez organizm i kierować się zdrowym rozsądkiem – dotyczy to zwłaszcza monitorowania temperatury ciała. Kiedy przed wyjściem na trening przekracza ona 37 stopni Celsjusza, to warto odpuścić bieganie tego dnia – dotyczy to zarówno amatorów, jak też wytrawnych biegaczy.
Prócz symptomów, które stanowią przeciwwskazanie do treningu, w przebiegu infekcji pojawiają się też objawy niestanowiące bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, ale mające wpływ na efektywność ćwiczeń – jednym z nich jest na przykład zatkany nos. Można go jednak skutecznie udrożnić dostępnymi w aptece preparatami w sprayu. Inhalacje na katar czy też środki z ksylometazoliną powodują zmniejszenie obrzęku śluzówki nosa, co ułatwia usunięcie zalegającej wydzieliny i zapewnia optymalną wymianę gazową w czasie biegu, zwiększając jednocześnie efektywność treningu.