fbpx
Zacznij biegać

Sprzęt do biegania

Bieganie to przede wszystkim ciężka praca naszych mięśni i ciągłe zmaganie się ze swoimi słabościami. To hektolitry potu wylane na każdym treningu i kilometry przemierzone po biegowych ścieżkach.
sprzet do biegania

Bieganie to przede wszystkim ciężka praca naszych mięśni i ciągłe zmaganie się ze swoimi słabościami. To hektolitry potu wylane na każdym treningu i kilometry przemierzone po biegowych ścieżkach. Doświadczony biegacz wie jak dużo zależy od właściwego zaplanowania swojego treningu i nie może pozwolić sobie na niejasności w jego odczycie. Doskonale pamiętam swój pierwszy dzienniczek biegowy. Kilka zszytych kartek A4 złożonych na pół, ręcznie zrobione tabele i po każdym treningu mozolne wpisywanie współrzędnych treningowych. Oczywiście wszystko robione na tzw. ,,oko” czyli niedokładnie, bo jak dokładnie zmierzyć w lesie pokonaną trasę, powiem tylko: na pewno nie biegnąc z krawieckim centymetrem.

Moim pierwszym urządzeniem pomiarowym był oczywiście zegarek ze stoperem, niby skromny gadżet, ale jakże przydatny, od tej pory wiedziałem ile czasu biegnę, ile czasu na bieg mi zostało, mogłem też zrobić trening interwałowy czy też tzw. tempo czyli odcinki robione zazwyczaj na bieżni na dużych prędkościach. No i tu pokazały się pierwsze minusy mojego pomiaru. Na bieżni mogłem biegać z zegarkiem niemal w ciemno, dokładnie wymierzony dystans i czas w jakim go pokonałem dawały mi obraz samego biegu, ale de facto tylko na krótkich odcinkach. Kiedy dystans się wydłużał zazwyczaj ciężko było mi trzymać się wyznaczonych ram czasowych, nie znałem prędkości, z którą biegnę, a sprawdzanie i przeliczanie dystansu do czasu męczyło mnie prawie tak, jak samo bieganie.  Niestety w lesie czy na ścieżkach było jeszcze gorzej. Operowanie prędkościami, z którymi biegałem było czystą magią, a lasu mierzyć nie miałem zamiaru. Wiele lat biegałem na samopoczucie, lepiej lub gorzej ale biegałem.

Moje bieganie zrewolucjonizowały zegarki z wbudowanym GPS-em. Jeszcze 20 lat temu technologia dostępna tylko dla wojskowych sił specjalnych, teraz dostępna w moim zegarku. Dar XX wieku dla biegaczy. Po pierwszym treningu z takim zegarkiem wiedziałem już, że moja ośmiokilometrowa pętla mierzy prawie 9 kilometrów. Po drugim okazało się, że pętla crossowa mierzy niecałe 1700m., a nie jak do tej pory sądziłem równe 2 kilometry. Okazało się też, że biegam bardzo nierównym tempem, a różnice na kilometrze sięgają nawet 30 sekund. Gdy tylko zrzuciłem dane z zegarka pokazała mi się mapka z przemierzoną trasą, na której mogłem odczytać dokładnie prędkość, tempo i dystans jaki przebiegłem w każdym momencie treningu. Od tamtej pory minęło już trochę czasu. W tej chwili mamy różnego rodzaju aplikacje na smartfony typu Endomondo, run-log.com czy MapMyFitness, z którymi możemy z powodzeniem biegać.

Pulsometr u biegacza, to jak wskaźnik paliwa w samochodzie. Nie mamy paliwa, nie jedziemy. Mamy za wysoki puls, nie biegniemy. Dlaczego? Pulsometr mierzy nasz puls, czyli pokazuje ile razy na minutę uderza nam serce. Jest to bardzo ważny czynnik treningowy, pokazujący przede wszystkim nasze wytrenowanie. Puls wyznacza nam też zakresy, w których robimy treningi. Na początku staramy się żeby zakres był jak najniższy aby organizm miał siły do regeneracji. Jednak bywa i tak, że poczytujący biegacze nie znając swojego pulsu biegają dużo za szybko jak na swoje możliwości, przez co szybko się zrażają lub odnoszą pierwsze kontuzje.

Połączenie zegarka z GPS-em z zintegrowanym pulsometrem daje nam pełny obraz naszych możliwości treningowych. Podczas treningu GPS w zegarku mierzy na bieżąco prędkość z jaką biegniemy, natomiast pulsometr wysyła informacje na temat tego jak pracuje serce. Dzięki takiemu rozwiązaniu jesteśmy w stanie analizować i planować treningi odpowiadające naszym możliwościom. Takie hybrydowe rozwiązanie proponuje Timex IRONMAN® Run Trainer 2.0 GPS HRM . Zegarek z pulsometrem znanej i cenionej firmy to inwestycja, która opłaci się jeżeli do biegania podchodzimy rozważnie i długofalowo.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Dbaj o swoje zawiasy
Następny wpis
Bieganie - narzędzie do wyniszczenia

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu