Poznaj 10 podstawowych zasad zanim pójdziesz pobiegać ze swoim pupilem!
Mój pies, jak tylko zobaczy, że ubieram biegowe ciuchy to mam wrażenie jakby chciała mi powiedzieć: „razem pobiegamy i nie myśl sobie, że dam ci fory!”.
Zabierasz psa na wybieganie? Przeczytaj o 10 zasadach, które pomogą Ci w uszczęśliwieniu czworonoga:
- Wiek psa – tempo biegu powinno być dostosowane do wieku psa. Młody pies ma w sobie więcej werwy niż 10 „letni staruszek”.
- Rasa psa – nie każdy pies nadaje się do długich wybiegań. Tu znaczenie ma również rozmiar psa. Im większy pies tym ciężej jest mu pokonać dłuższy dystans. Na dłuższe (8 km i więcej) wybiegania bardziej nadają się psy o tzw. średnich rozmiarach np. Husky, Beagle, Gończy Polski i prawie wszystkie kundle :). Mniejszym psom jest łatwiej znieść trudy biegu, niż dużym, ciężkim czworonogom.
- Teren wybiegania – niektóre psy są wręcz stworzone do biegania po podmokłych terenach, leśnych drogach, gęstych lasach. Prawdopodobnie Golden Retriever zliczy każde oczko wodne i błotko dostępne w zasięgu jego wzroku, przy okazji fundując sobie zabiegi rodem ze SPA. Cóż, jego zadowolona, pełna radości mordka skruszy lód z najzimniejszych serc…na tego psa nie można się gniewać, po prostu nie ma takiej opcji!
- Intensywność biegu – jeżeli nasza pociecha po wybieganiu dalej przejawia symptomy ADHD, to znaczy, że bieg był za krótki lub za mało intensywny.
- Choroby – psy są jak ludzie. Tak jak i my są narażone na różne choroby, w tym alergiczne. Jeżeli pies ma alergię na pyłki to nie powinniśmy zabierać go na biegowe wycieczki w momencie wzmożonego pylenia roślin.
- Częstotliwość – tak dopasuj częstotliwość wybiegania aby pies zdążył się zregenerować przed następnym treningiem.
- Dobry gatunkowo pokarm – wzmożony wysiłek fizyczny wymaga lepszego jakościowo pokarmu, który kompleksowo pokryje zwiększone zapotrzebowanie na energie, mikro i makro elementy.
- Duża miska wody – naturalnym odruchem psa (silnie dyktowanym instynktem) po zakończonym wybieganiu jest zwiększone pragnienie. Stąd często można zaobserwować, że pierwsze co robi pies po treningu to „dorwie” się do miski z wodą, a później do tej z pysznym mięskiem.
- Temperatura – podczas upałów, jeżeli trasa wybiegania nie wiedzie w około jeziorka to warto wziąć butelkę z wodą i co jakiś czas dać psu się napić (można bezpośrednio lekkim ciurkiem pryskać do pyska psa).
- Powybieganiowy przegląd – idzie wiosna, do życia budzą się kleszcze. Obowiązkowo po powrocie do domu należy zrobić przegląd czy jakiś mały krwiopijca nie sączy krwi z naszego najlepszego przyjaciela.
Jak bezpiecznie biegać z psem wśród ludzi? O tym w następnym artykule.
Pies to przyjaciel człowieka, biegacza również! Zachęcamy do pomocy bezdomnym psinom, to naprawdę nic nie kosztuje a może zmienić los niejednego psiaka. Dziękujemy w imieniu czworonogów!
Od czasu do czasu warto wystartować w zawodach. Polecam Kalendarz biegów z psem.