Biało – Czerwony Everest!​

Pięknie rozpoczął się tydzień dla polskich biegów górskich! W poniedziałek rano, około godziny 7:30 czasu polskiego, do mety zaczęli docierać najlepsi zawodnicy (wśród nich Polacy – przyp.) startujący w Himalajach w Tenzing Hillary Everest Marathon.

W tym „najwyższym” maratonie Świata czołowe lokaty zajęło trzech Polaków: zeszłoroczny zwycięzca w klasyfikacji obcokrajowców – Robert Celiński, Piotr Hercog oraz Łukasz Zdanowski. Celiński wygrywał THEM nie tylko w zeszłym roku, ale także w latach 2005, 2014 i 2015. Hercog był faworytem tegorocznego biegu, zaś Zdanowski start traktował jako kolejny krok w swoim projekcie „Mountain Running Challenge”. W Himalajach wystartowali też: Marcin Marzec, Ryszard Ellert, Maciej Pawlicki i Robert Sadowski. Ten ostatni niestety nie dotarł do mety.

Zgodnie z przypuszczeniami najlepszym pośród obcokrajowców został Polak – Piotr Hercog! Nasz rodak dotarł na metę w czasie 4 godzin, 38 minut i 22 sekund. Swoimi wrażeniami od razu podzielił się na swoim profilu Facebook’owym:

Ufff… dałem z siebie chyba wszystko, lepiej raczej nie dałbym rady pobiec przy tak krótkiej aklimatyzacji. (…) Piękny, techniczny Skyrunning. – skomentował popularny „Herci”.

Bardzo długo razem z Hercogiem biegł Celiński. Obaj zawodnicy wspierali się i biegli w „tandemie”, aż do około 36 kilometra. Wtedy to upadkowi uległ zeszłoroczny triumfator i drogi Polaków rozeszły się. Celiński już nie był w stanie utrzymać tempa Hercoga (ten nawet chciał towarzyszyć koledze, ale Robert nie wyraził zgody – przyp.) i ostatecznie dobiegł do mety z czasem 04:48:58. Niewiele brakowało, a mielibyśmy całe „biało-czerwone” podium. Czwartą pozycję w klasyfikacji obcokrajowców zajął Zdanowski, który na pokonanie dystansu potrzebował 5 godzin, 42 minut i 52 sekund. Do „pudła” zabrakło niewiele ponad 14 minut…

Mimo to Zdanowski, który podobnie jak Celiński miał upadek na trasie, po biegu był zadowolony:

Jestem trochę poturbowany po wywrotce, były po niej kłopoty ze zbieganiem, ale zadowolony. Jak na pierwszy wysokogórski start i krótką aklimatyzację – jest dobrze. Kolejne ważne doświadczenie. – napisał na fanpage’u.

Hercog wraz z Celińskim zajęli również miejsca w czołowej „10” klasyfikacji generalnej, kolejno siódme i dziewiąte! Do zwycięzcy Everest Marathon, Piotrek stracił godzinę bez 5 minut, do podium zaś tylko 23 minuty. Triumfatorem został Nepalczyk – Suman Kulung, a kolejne miejsca na podium zajęli jego dwaj rodacy – Surendra Basnet oraz Bed Bahadur Sunuwar. O tym, że zawodnicy z Nepalu są stworzeni do warunków panujących podczas THEM, niech świadczy wynik najlepszej w kategorii kobiet – Nirkala Rai wbiegła na metę po 4 godzinach, 51 minutach i 33 sekundach!
 
Tenzing Hillary Everest Marathon rozgrywany jest w Himalajach, a jego premierowa edycja odbyła się w 2003 roku w 50. rocznicę pierwszego wejścia na Mount Everest. Dokonali tego: Nepalczyk Tenzing Norgay oraz Nowozelandczyk Edmund Percival Hillary 29 maja 1953 roku. Tenzing Hillary Everest Marathon organizowany na ich cześć odbywa się zawsze 29 maja.
 

Start maratonu pod Mount Everest umiejscowiony jest 5 362 m n.p.m., meta zaś mieści się na poziomie 3 540 m n.p.m. Zawodnicy pokonują 2 777 m w górę i aż 4 579 m w dół. Najbardziej kluczowym elementem biegu nie jest dystans, a wysokość, na jakiej jest rozgrywany, a co za tym idzie obniżony poziom tlenu i ciśnienie. Wpisowe wynosi około 4 000 złotych!